KPSW Astoria puka do bram pierwszej ligi

Tak znakomitej postawy koszykarzy KPSW Astorii nie spodziewał się chyba nikt. Podopieczni Macieja Borkowskiego w tegorocznych rozgrywkach doznali tylko jednej porażki i pewnie przewodzą stawce drużyn rywalizujących w grupie A II ligi.

W tym artykule dowiesz się o:

Dlatego już od dłuższego czasu w mieście nad Brdą mówi się o tym, iż czarno-czerwoni już w październiku mogą rozpocząć rywalizację w I lidze. Na to jednak potrzeba sporych środków. - Musimy wreszcie zasiąść poważnie do rozmów z miastem i wspólnie zastanowić się, jak to wszystko ma wyglądać. Na grę w I lidze potrzebujemy około pół miliona złotych, a teraz mamy niecałe 100 tysięcy - informuje SportoweFakty.pl trener Maciej Borkowski.

Prowadzony przez niego zespół potrzebuje jednak wzmocnień pod koszem. To było widać zwłaszcza podczas ostatniej potyczki z RosąSport Radom, gdzie rywale obnażyli wszystkie braki gospodarzy pod tablicami. - Dzwonią do nas zawodnicy z I i II ligi. My rozmawiamy z każdym, bo chcemy być fair wobec tych chłopaków. Obecnie główną przeszkodą się jednak finanse. Na sprowadzenie takiego zawodnika potrzebujemy około 20-25 tysięcy złotych - dodaje Borkowski.

W tym roku w Bydgoszczy odbędą się Mistrzostwa Europy w koszykówce. Awans do I ligi byłby dla miasta i samego turnieju niesamowitą promocją. - Oczekujemy większej pomocy od miasta. Ja sobie nie wyobrażam, aby w najbliższym czasie wszystkich tych naszych wspaniałych chłopaków po prostu puścić do innych ekip, zwłaszcza po tak ciężkiej pracy jaką wykonaliśmy - kończy Borkowski.

Specjalny apel do potencjalnych sponsorów i miasta wystosowali też kibice Astorii. Czasu jest jednak niewiele, bowiem okres transferowy w II lidze kończy się 15 stycznia.

Komentarze (0)