Aktualnie rozgrywający Stelmetu BC Zielona Góra odpoczywa od koszykówki, lecz niebawem rozpocznie treningi przed mistrzostwami Europy oraz sezonem ligowym. - Szczerze przyznam, że siedzi już we mnie chęć rywalizacji i tak naprawdę czekam, by rozpocząć ten żmudny proces powrotu do formy. Teraz mam kilogram czy dwa więcej, na brzuchu jest trochę większa galaretka, ale tak już chyba musi być. Absolutnie zresetowałem umysł i zaraz będę gotowy na dalszą rywalizację - powiedział Łukasz Koszarek w rozmowie z Radiem Zachód.
[ad=rectangle]
Mistrzowie Polski oczekują na potwierdzenie gry w Eurolidze. Kapitan zielonogórskiej ekipy nie ukrywa, że marzy mu się rywalizacja z finalistami hiszpańskiej ACB. - W 60 procentach chciałbym zagrać z Barceloną, a w 40 procentach z Realem Madryt. To byłoby wielkie wydarzenie i gratka zarówno dla zawodników, jak też dla wszystkich kibiców, że taka drużyna przyjechałaby do Zielonej Góry i z nami rywalizowała - przyznał. - Jestem ciekawy w jakim składzie przystąpimy do sezonu. Trener Filipovski ma już doświadczenie w Eurolidze, więc wie, jak tam trzeba grać, by wygrywać. Z Euroligą będzie przygoda, bo my tam raczej faworytem do zwycięstwa nie będziemy - dodał Łukasz Koszarek.
źródło: Radio Zachód