Derrick Rose oskarżony o zbiorowy gwałt!

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News /  /
East News / /
zdjęcie autora artykułu

Derrick Rose został oskarżony przez swoją byłą dziewczynę o to, że podobno razem z dwójką przyjaciół odurzył ją narkotykami i następnie zbiorowo zgwałcił.

W tym artykule dowiesz się o:

W Stanach Zjednoczonych szykuje się ogromna afera, która z pewnością rzuca negatywne światło na jednego z gwiazdorów ligi NBA - Derricka Rose'a. Do wyroku jeszcze daleko, dopiero padło bowiem oskarżenie, ale mimo wszystko wpłynie to na wizerunek rozgrywającego Chicago Bulls.

O co chodzi dokładnie? W sierpniu 2013 roku 26-letni koszykarz miał dopuścić się zbiorowego gwałtu na byłej dziewczynie. Wcześniej podobno odurzył ją narkotykami. Według zeznań kobiety, Rose zaprosił ją do swojego domu w Beverly Hills, w którym przebywali także Ryan Allen i Randal Hampton, personalny menedżer zawodnika. Wymieniona trójka miała dosypać do jej drinka narkotyk z myślą o tym, aby ją zgwałcić. [ad=rectangle] Z jej wersji wydarzeń wynika, że udało jej się uciec do swojego domu z przyjaciółką, ale jeszcze tej samej nocy Rose i jego znajomi włamali się do mieszkania i zbiorowo zgwałcili. Kobieta zachowała w pamięci co prawda tylko fragmenty incydentu, ale podobno pamięta, że została zgwałcona.   Oskarżycielka stwierdziła, że długo zwlekała ze złożeniem pozwu, bo była zawstydzona i zakłopotana z powodu tego co się stało, zwłaszcza że jej rodzina jest konserwatywna.

Adwokat Rose'a póki co oficjalnie nie odpowiedział na zarzuty kobiety. Dziennikarka Sports Business Journal Liz Mullen na twitterze zamieściła jednak wypowiedzi osoby, która jest podobno rzecznikiem koszykarza.

- Ten pozew jest skandaliczny. Mamy całkowitą pewność, że sprawa zostanie oddalona. Zarzuty są całkowicie fałszywe. To nic więcej jak tylko desperacka próba ataku na szanowanego i odnoszącego sukcesy sportowca. Pan Rose był w relacjach seksualnych z powódką przez ponad dwa lata. Powódka nie złożyła żadnych skarg na pana Rose'a, aż pojawili się nagle jacyś prawnicy. To już trzeci, który zajął się tą sprawą.

Kobieta domaga się nieokreślonego odszkodowania.

Źródło artykułu:
Komentarze (15)
Pepe12
27.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hmm ciekawe, chce pozostać anonimowa, ale przecież skoro była z nim ponoć przez taki szmat czasu to w internecie bez problemu idzie znaleźć jej zdjęcia a to tylko już krok od poznania jej danyc Czytaj całość
avatar
ECSfan
27.08.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Normalnie przez 2 lata się kocha ze swoją dziewczyną to chyba gwałcić nie musi? Jakieś uczucia miał, wątpię w tą sprawę typowa sprawa wrednej laski, w sporcie jak ogólnie u znanych ludzi z grub Czytaj całość
avatar
0nyx
27.08.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
zawsze się znajdzie jakaś prawnicza hiena gotowa wybić się na takiej sprawie... słabe to strasznie bo gdzie obdukcja, gdzie badanie toksykologiczne? po 2 latach to słowo przeciwko słowu..  
avatar
Myron
27.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
OSTRY RULEZ!:-)  
Fidhart
27.08.2015
Zgłoś do moderacji
10
0
Odpowiedz
Panu redaktorowi tylko napiszę, że oskarżającą Rose'a nie jest żadna Jane Doe, na co wskazuje artykuł, ale anonimowa kobieta. W doniesieniach na amerykańskich stronach jest to wyraźnie podkreśl Czytaj całość