Reprezentacja Francji podczas tegorocznego EuroBasketu odniosła dwa zwycięstwa. Trójkolorowi najpierw po dogrywce pokonali Finlandię, by później łatwo rozprawić się z Bośnią i Hercegowiną. Mimo przekonywującego zwycięstwa Vincent Collet nie do końca był zadowolony z postawy swoich zawodników.
- Uważam, że mecz miał dwie różne połowy. W pierwszej odsłonie graliśmy nieźle w obronie, ale w ataku cały czas czegoś brakowało. Wydaje mi się, że nie byliśmy odpowiednio skoncentrowani. W drugiej połowie to poprawiliśmy. Poprawiliśmy selekcję rzutów, dobrze dzieliliśmy się piłką - podkreśla opiekun Francuzów.
Opiekun Trójkolorowych przyznaje, że jego zespół musi zagrać znacznie lepiej, jeśli chce odnieść zwycięstwo w spotkaniu z reprezentacją Polski. Collet dużo ciepłych słów mówi o strefie podkoszowej Biało-Czerwonych.
- Polska to dobrze skonstruowany zespół, który w swoich szeregach ma wielu interesujących zawodników. Pod koszem jest Marcin Gortat, ale są też inni. Kulig jest bardzo dobry, ale dwa pierwsze mecze nie były najlepsze w jego wykonaniu. Wiem, że może grać lepiej - komentuje trener Trójkolorowych, który dobrze zna A.J. Slaughtera. Amerykanin z polskim paszportem w przeszłości występował w lidze francuskiej.
- Bardzo dobrze znamy Slaughtera, który grał we Francji. To dobry gracz, który umiejętnie organizuje grę zespołu. Ponadto podoba mi się Ponitka, który jest agresywny w ofensywie. Stara się atakować strefę podkoszową. Waczyński z kolei jest dobrym strzelcem. Musimy być dobrze przygotowani do tego meczu, aby odnieść zwycięstwo - ocenia.
[b]Karol Wasiek z Montpellier
[/b]