ME 2015: Czy belgijskie "trójki" są w stanie sprawić niespodziankę?

W swoim pierwszym meczu fazy pucharowej niepokonani dotychczas Grecy staną naprzeciwko Belgom. Faworyt tej konfrontacji jest tylko jeden i są nim naszpikowani gwiazdami Grecy.

W tym artykule dowiesz się o:

Podczas EuroBasketu Grecy nie zanotowali jeszcze żadnej wpadki. Grają skutecznie, a ich dyspozycja pokazuje, że należy ich upatrywać w roli nie tylko kandydata do medalu, ale i do mistrzostwa Europy. Nie można się dziwić takim opiniom, bowiem na turnieju pojawili się wszyscy najważniejsi zawodnicy.
 
Nick Calathes, Giorgos Printezis czy wreszcze Vassilis Spanoulis grają tak dobrze, że ich reprezentacja do 1/8 finałów awansowała jako jedna z trzech drużyn, która nie przegrała dotychczas żadnego meczu. Co więcej Spanoulis w ostatnim meczu grupowym dostał nawet wolne, aby móc odpocząć przed decydującymi meczami.

Słynąca z dobrej defensywy ekipa z Hellady tym razem zadziwia również grą w ofensywie, gdzie średnio zdobywając 79,8 punktów na mecz może pochwalić się piątym atakiem na turnieju. Do tego dołożyć należy trzecie miejsce w zestawieniu na najlepiej asystującą drużynę.

Jedynym zmartwieniem trenera Fotisa Katsirakisa jest postawa Giannisa Antetokounmpo, który ewidentnie ma problemy na przestawienie się z warunków gry na parkietach NBA do tych panujących w Europie.

Belgowie do przepustki do Lille wywalczyli w grupie D, gdzie zajęli czwarte miejsce. Złożyły się na to wygrane z Litwą, Estonią i Ukrainą.

Liderem ekipy jest Sam Van Rossom , ale wielu wskazuje, że kluczowym pojedynkiem w starciu z Grecją będzie dyspozycja urodzonego w USA reprezentanta Grecji Matta Lojeskiego z kolegami z Olimpiakosu Pireus, gdzie występuje na co dzień.

Belgowie marzą o sprawieniu sensacji, a żeby do niej mogło dojść, muszą "odpalić" swoją najsilniejszą broń, czyli rzuty zza linii 6,75. Aktualnie na turnieju mogą pochwalić się skutecznością na poziomie 40,4 procent, co jest jednym z najlepszych wyników z wszystkich drużyn biorących udział w EuroBaskecie 2015. Belgowie w tej klasyfikacji notowani są tylko za Izraelem i Holandią.

Początek meczy Grecja - Belgia we francuskim Lille o godzinie 14:30.

Komentarze (1)
avatar
fazzzi
12.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trochę poudawali "greka" i na trójki Belgów wystarczyło... z okładem... czyli marchewa z mokrego ręcznika...