Bydgoskie kluby zapowiadają głębszą współpracę

Dwa bydgoskie kluby koszykarskie Artego i Astoria zacieśniają współpracę przed nowym sezonem. W poniedziałek rozegrały też towarzyski sparing.

Po raz pierwszy w historii bydgoskiej koszykówki na parkiecie zmierzyły się dwa zespoły z tego miasta. Wicemistrzynie Polski z Artego oraz I-ligowi zawodnicy Astorii. Mecz zakończył się minimalnym zwycięstwem tych drugich, ale rezultat w tej zabawie był najmniej ważny. Ekipy miały zaprezentować się kibicom, którzy mają wspierać nawzajem obie drużyny.

Taki też jest plan działaczy obydwu klubów. Sami również zacieśnieją współpracę. - Będzie ona dotyczyć przede wszystkim obu seniorskich zespołów, ale również koszykówki młodzieżowej. Chcemy, żeby kibice Artego Bydgoszcz wspierali zawodników Astorii, a fani Astorii koszykarki Artego. Dlatego zapraszamy ich na nasze spotkania. W tym sezonie również na parkiecie będzie wiele się działo i nikt nie będzie się tutaj nudził - zapowiedział prezes Artego Czesław Woźniak.

A jaki jest cel wicemistrzyń Polski? Od kilku lat Artego sukcesywnie pnie się do góry w ligowej hierarchii. Po dwóch brązowych medalach w minionym sezonie bydgoszczanki wywalczyły srebro. - Chcemy walczyć o mistrzostwo Polski - zadeklarował trener Tomasz Herkt.- Jednak taki sam cel jak my, ma również jedenaście innych zespołów, które startują w tych rozgrywkach. Ja jestem zadowolony z minionego okresu przygotowawczego. Jestem w Bydgoszczy już cztery lata, ale jeszcze nigdy nie pracowało mi się z dziewczynami tak dobrze, jak teraz - dodał Herkt.

Zupełnie inne cele przyświecają koszykarzom Astorii. Ci w I lidze mają walczyć przede wszystkim o awans do fazy play-off. Po kilku latach ciężkiej rywalizacji o utrzymanie, to spory progres dla Asty. Czy w drużynie prowadzonej przez Przemysława Gierszewskiego można spodziewać się jeszcze jakichś wzmocnień? - Jeśli znajdą się dodatkowe pieniądze od sponsorów, to na pewno dojdzie do takich kroków. Rok temu też się wzmocniliśmy przed startem rozgrywek i był to strzał w dziesiątkę, bo doszło dwóch kluczowych graczy - podkreślił prezes Astorii Bartłomiej Dzedzej.

Kibice Astorii będą musieli poczekać na mecz swoich ulubieńców, gdyż ci na własnej hali zagrają dopiero 10 października w starciu przeciwko Spójnia Stargard Szczeciński. Natomiast Artego u siebie zagra już w najbliższą niedzielę o godzinie 18:00. Rywalem będzie beniaminek rozgrywek, czyli MUKS Poznań.

Komentarze (0)