NBA: Niezawodny Kevin Durant, szósta porażka Cavs

Kevin Durant poprowadził Oklahomę City Thunder do czwartego zwycięstwa w okresie przygotowawczym do nowego sezonu NBA. Bez zwycięstwa pozostają nadal koszykarze Cleveland Cavaliers.

Łukasz Żaguń
Łukasz Żaguń

Jak zwykle efektownie grający koszykarze z Oklahomy pokazali, że trio Kevin Durant - Serge Ibaka - Russell Westbrook, jest bardzo trudne do zatrzymania. Ten ostatni zaliczył w starciu z Nuggets double-double, kończąc pojedynek z 17 punktami i 12 asystami. Z kolei Durant był najlepszą strzelbą Thunder minionej nocy (23 punkty).

Niezłe wejście w szeregach gospodarzy zanotowali też zawodnicy z ławki rezerwowych. Dion Waiters i Enes Kanter zdobyli w sumie 35 punktów, a ten drugi dołożył jeszcze do swojego dorobku 11 zbiórek. Jak na razie Thunder tylko raz zaznali smaku porażki w preseason.

W zgoła odmiennych nastrojach są koszykarze Cleveland Cavaliers, którzy polegli po raz szósty z rzędu. Nie pomógł im nawet powracający po kontuzji Kevin Love, który zanotował w tym spotkaniu 6 punktów, 4 zbiórki i 2 asysty. W szeregach Raptors z kolei aż 12 z 14 zawodników, którzy pojawili się na boisku, zapisało się w rubryce z punktami.

Z kolei w FedExForum w Memphis spotkały się ze sobą dwie niepokonane dotąd drużyny - Grizzlies i Minnesota Timberwolves. Status niezwyciężonych po tym pojedynku utrzymali gospodarze, którzy rozegrali perfekcyjny wręcz pojedynek od strony defensywy, zatrzymując rywala na zaledwie 68 punktach.

Zdecydowanie najwięcej emocji dostarczyło jednak fanom spotkanie w Moda Center w Portland, gdzie miejscowi Trail Blazers podejmowali Utah Jazz. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Ostatecznie z trzeciej wygranej w preseason mogli cieszyć się gospodarze, wśród których brylował Damian Lillard, autor 32 punktów. Warty odnotowania jest fakt, że zawodnik ten oddał w całym spotkaniu aż 27 rzutów. Skutecznością jednak na kolana nie powalił (44 procent).

Do ostatnich sekund o zwycięstwo bili się też koszykarze Philadephii 76ers, ale ostatecznie musieli oni uznać wyższość prowadzonych przez Brooka Lopeza Brooklyn Nets (24 punkty, 9 zbiórek).

Wyniki:

Brooklyn Nets - Philadelphia 76ers 92:91 (21:30, 28:17, 18:17, 25:27)
(Lopez 24, Young 15, Jack 10, Harper 10 - Noel 15, Okafor 14, Covington 11, Wilbekin 11)

San Antonio Spurs - Detroit Pistons 96:92 (30:23, 26:18, 24:22, 16:29)
(Leonard 21, Ginobili 15, Aldridge 9 - Jackson 20, Ilyasova 14, Drummond 12)

Memphis Grizzlies - Minnesota Timberwolves 90:68 (20:15, 25:17, 22:22, 23:14)
(Lee 18, Allen 13, Gasol 12, Conley 12 - Dieng 12, Muhammad 9, Garnett 8, Towns 8, Wiggins 8)

Toronto Raptors - Cleveland Cavaliers 87:81 (28:24, 13:18, 19:22, 27:17)
(Valanciunas 12, Joseph 11, Carroll 9, Bennett 9 - Williams 13, Dellavedova 12, Varejao 12)

Oklahoma City Thunder - Denver Nuggets 111:98 (33:24, 26:29, 25:22, 27:23)
(Durant 23, Ibaka 18, Kanter 18 - Mudiay 22, Gallinari 16, Green 16)

Atlanta Hawks - Miami Heat 92:101 (24:24, 27:19, 16:31, 25:27)
(Scott 19, Korver 10, Mack 10 - Green 19, Ennis 19, Bosh 14)

Portland Trail Blazers - Utah Jazz 116:111 (20:24, 27:37, 19:23, 35:17, d. 15:10)
(Lilard 32, McCollum 26, Crabbe 12 - Burke 22, Ingles 16, Hood 15)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×