GKS postraszył faworyta I ligi

Podopieczni Michała Barana od początku rozgrywek są w świetnej formie. Koszykarze z Krosna nie zawiedli również w niedzielnym spotkaniu z GKS-em Tychy.

Jakub Artych
Jakub Artych

O zawodnikach z Podkarpacia można pisać w samych superlatywach. Drużyna z Krosna spisuje się świetnie, będąc poza zasięgiem pozostałych ekip na zapleczu TBL. Zawodnicy Miasta Szkła nie zamierzali jednak lekceważyć kolejnego rywala. - GKS na początku miał jakieś problemy, ale ostatnie mecze wygrali i wydaje się, że wracają na właściwie tory. Jest to zespół, który ma w składzie starych wyjadaczy ligowych. Drużyna z Tychów na pewno będzie się liczyła w tej lidze, dlatego podejdziemy do spotkania z maksymalną koncentracją - wyjaśniał rozgrywający Michał Baran.

Koszykarze z Krosna przyzwyczaili kibiców, iż od początku każdego meczu narzucają rywalom swój styl gry. Nie inaczej było również w niedzielnym spotkaniu z GKS-em Tychy, który nie potrafił zatrzymać przede wszystkim Filipa Małgorzaciaka oraz Dariusza Oczkowicza, który w poprzednich spotkaniach był w cieniu swoich świetnie dysponowanych kolegów. Gospodarze mieli dużą przewagę w zbiórkach i asystach, dzięki którym systematycznie powiększali swoje prowadzenie.
Filip Małgorzaciak zdobył 19 punktów Filip Małgorzaciak zdobył 19 punktów
Największą zmorą podopiecznych trenera Tomasza Jagiełki były straty oraz z rzuty z dystansu. W pierwszej połowie goście nie trafili żadnego rzutu zza linii 6,75 m. Gdyby nie dobra postawa Marka Piechowicza, to wynik dla zespołu z Tychów byłby jeszcze bardziej niekorzystny.

Po zmianie stron podopieczni Michała Barana nie forsowali już tempa. Słabsza postawa gospodarzy okazała się wodą na młyn dla koszykarzy z Tychów, którzy zaprezentowali solidny basket. Goście w końcu zaczęli celnie rzucać "trójki", dzięki którym przewaga Miasta Szkła Krosno zmalała nawet do sześciu oczek. Na pochwałę z pewnością zasłużył Tomasz Deja czy Karol Szpyrka, który dostał więcej minut na pokazanie swoich umiejętności.

Koszykarze z Krosna mimo słabszego okresu, w przekroju całego spotkania byli z pewnością drużyną lepszą. Ekipa z Podkarpacia musi jednak popracować nad koncentracją, gdyż w kolejnych spotkaniach przestój w grze może okazać się opłakany w skutkach.

Miasto Szkła Krosno - GKS Tychy 78:69 (23:9, 23:14, 18:25, 14:21)

Miasto Szkła: Małgorzaciak 19, Rduch 16, Oczkowicz 15, Dłuski 10, Bręk 8, Wyka 5, Baran 3, Pełka 2, Galewski 0.

GKS: Deja 14, Bzdyra 12, Szpyrka 11, Piechowicz 9, Barycz 7, Hałas 7, Dziemba 4, Olczak 3, Basiński 2, Markowicz 0.

I liga mężczyzn 2015/2016

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Miasto Szkła Krosno 30 29 1 2633 1913 59
2 Rawlplug Sokół Łańcut 30 25 5 2273 1858 55
3 Legia Warszawa 30 21 9 2433 2152 51
4 Znicz Basket Pruszków 30 19 11 2183 2118 49
5 GKS Tychy 30 17 13 2329 2169 47
6 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 16 14 2263 2302 46
7 Pogoń Prudnik 30 16 14 2128 2083 46
8 Zetkama Doral Nysa Kłodzko 30 14 16 1959 2204 44
9 SKK Siedlce 30 12 18 2220 2317 42
10 PGE Spójnia Stargard 30 12 18 2151 2319 42
11 ACK UTH Rosa Radom 30 12 18 2126 2242 42
12 Enea Basket Poznań 30 10 20 1904 2072 40

Pokaż całą tabelę




MVP spotkania powinien zostać...

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×