Drugie zwycięstwo ekipy z Ankary w FIBA Europe Cup. "Wciąż możemy się rozwijać"

W środowy wieczór, pokonując Rosę 84:68, Turk Telekom odniósł drugie zwycięstwo w rozgrywkach FIBA Europe Cup. Zadowolony z rezultatu był Benjamin Woodside, jeden z najlepszych zawodników gości.

Przed tygodniem turecka drużyna ograła przed własną publicznością ekipę z Kumanova 93:71.

Czy zespół z Ankary spodziewał się dużego oporu ze strony rywali? - Przez ostatnie dni bardzo sumiennie przygotowywaliśmy się do tego meczu. Wiedzieliśmy, że Rosa jest dobrą drużyną. Spotkanie było miłe dla oka, mogło się podobać kibicom - skomentował Benjamin Woodside. - Będziemy pracować nad tym, aby odnieść kolejną wygraną - dodał.

W pojedynku z czwartą drużyną dwóch minionych sezonów Tauron Basket Ligi amerykański obwodowy zaprezentował się ze świetnej strony, będąc blisko double-double: zdobył bowiem 19 punktów i miał dziewięć asyst. Na parkiecie spędził niespełna 35 minut, notując skuteczność 5/6 z gry.

Podopieczni Ercumenta Suntera byli świetnie przygotowani do środowego meczu. - Nasi skauci wykonali bardzo dużo pracy. Znaleźli wiele infomacji na temat przeciwnika. W jego szeregach grają świetni zawodnicy, więc musieliśmy włożyć wiele wysiłku w to, by odnieść wygraną - potwierdził 30-latek.

Turk Telekom bardzo poważnie traktuje zmagania na międzynarodowej arenie. - Przed nami jeszcze bardzo wiele pracy. Wciąż możemy się rozwijać, musimy na tym się skupić a zobaczymy, co to przyniesie - zakończył Woodside.

Komentarze (0)