BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski nie była faworytem niedzielnej konfrontacji w Dąbrowie Górniczej, ale ambitny beniaminek pokazał, że stać go na wiele w Tauron Basket Lidze. Do przerwy MKS prowadził dwoma punktami, a w trzeciej kwarcie dąbrowianie kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie.
Goście dobrze grali w defensywie i skutecznie powstrzymywali ataki koszykarzy MKS-u. Do tego zanotowali 42 zbiórki i w tym elemencie górowali nad gospodarzami, którzy 35 razy zbierali piłkę spod tablic. Ostrowianie mieli również więcej przechwytów (11:5). Właśnie dobra gra w obronie była kluczem do wygranej w Dębowym Mieście.
Zespół z Ostrowa Wielkopolskiego w świetnym stylu rozpoczął czwartą kwartę. BM Slam Stal zdobyła 11 punktów z rzędu i uzyskała 7 "oczek" przewagi, której nie oddała do końcowej syreny. - Wielkie gratulacje dla moich zawodników, wygraliśmy ważny mecz po dobrej walce. Było dużo walki w obronie i przed tym spotkaniem nasza taktyka była taka, by zatrzymać rzucających zawodników MKS-u Dąbrowa Górnicza. Chcieliśmy zatrzymać tempo gry, ograniczyć rywali, by nie pozwolić im rzucać dużo punktów - przyznał trener beniaminka TBL, Zoran Sretenovic.
Szkoleniowiec BM Slam Stali nie ukrywał zadowolenia z postawy swoich podopiecznych. - Mogę powiedzieć, że zawodnicy zrealizowali wszystko o czym mówiliśmy przed meczem. Zagrali bardzo mocno w obronie i to przyniosło wygraną. Jak zawsze chcę pogratulować całemu zespołowi i nie wyróżniać poszczególnych zawodników, bo staramy się grać jako zespół - powiedział Sretenović.
