Koszykarze Emila Rajkovicia w środę pozytywnie zaskoczyli swoich kibiców. Na trudnym terenie na Litwie wygrali z BC Siauliai 97:80. Świetnie w tym meczu wyglądała ofensywa wrocławian. Pięciu zawodników zanotowało podwójną zdobycz punktową. Najwięcej zgromadził Witalij Kowalenko, autor 19 oczek. 18 dołożył Brandon Heath.
Goście chętnie dzielili się piłką, co zaowocowało aż 19 asystami. Ciekawostką jest fakt, że najwięcej podań (5) rozdał środkowy - Maurice Sutton, który zgromadził także osiem punktów i sześć zbiórek.
- W końcu mogliśmy się wszyscy uśmiechnąć po końcowym gwizdku. Mam nadzieję, że to zwycięstwo doda nam wiary w siebie - przyznaje Kowalenko.
Dzięki tej wygranej wrocławianie wrócili do gry o awans do drugiej fazy. W następnej serii gier podopieczni Emila Rajkovicia grają niezwykle istotne spotkanie z Interem Bratysława. W międzyczasie Trójkolorowi zmierzą się z Anwilem Włocławek w rozgrywkach Tauron Basket Ligi.
- Dla nas teraz każdy mecz jest meczem o wszystko i w lidze i w pucharach. Zwycięstwo z Interem Bratysława zagwarantuje nam udział w następnej rundzie, czego wszyscy tu bardzo pragniemy - zaznacza zawodnik.