Koniec znakomitej serii lidera. Sokół Łańcut zdobył Krosno!

Niedzielny hit kolejki I ligi przyciągał uwagę wielu kibiców. W Krośnie spotkały się na chwilę obecną dwie najlepsze drużyny w lidze. - Derby Podkarpacia to święto dla kibiców. Na pewno będzie to mecz pełen podtekstów: starcie braci Pisarczyk, pojedynek lidera z wiceliderem i tak dalej. Czuję, że będzie to mecz walki, każdy z zawodników zostawi serce na parkiecie - prognozował przed meczem Szymon Rduch. Skrzydłowy Miasta Szkła Szkła z pewnością się nie pomylił.

Legia Warszawa zdemolowana w Prudniku

Derbowe spotkanie oba zespoły rozpoczęły fantastycznie. Drużyny skupiły się przede wszystkim na ofensywie, dzięki czemu kibice obydwu ekip mogli oglądać wiele dobrych akcji. Co ciekawe, podopieczni trenera Dariusza Kaszowskiego znakomicie stosowali najmocniejszą broń swoich przeciwników - rzuty z dystansu. W samej pierwszej kwarcie zespół z Łańcuta trafił aż sześć "trójek"! Nie do zatrzymania był Jerzy Koszuta, który razem z Maciejem Klimą dyrygowali poczynaniami Sokoła.

Koszykarze Miasta Szkła z pewnością nie zamierzali odpuszczać. Na wysokości zadania stanął Dariusz Oczkowicz, który w derbowych spotkaniach nigdy nie zawodzi. Warto zauważyć, iż mimo znacznie przegranych zbiórek, goście z Łańcuta utrzymywali minimalną przewagę. Zawodnicy Sokoła świetnie wykorzystywali straty gospodarzy, którzy mieli z tym elementem spore problemy.

Wspomniane na początku rzuty z dystansu okazały się fundamentem Max Elektro Sokoła do wygranej w tym meczu. Zwycięstwo gości nie byłoby możliwe bez Krzysztofa Jakóbczyka, który wyrasta na lidera Sokoła. Popularny "Mały" zanotował double-double, będąc motorem napędowym zespołu z Łańcuta. Niezwykle istotne punkty zdobył również Jerzy Koszuta.

Fantastyczna seria zespołu z Krosna dobiegła końca. Zwycięstwo Sokoła Łańcut pokazuje, iż inne zespoły w lidze również mogą podjąć walkę z liderem rozgrywek. Możemy być pewni, iż w kolejnych tygodniach emocji na zapleczu TBL z pewnością nie zabraknie.

Miasto Szkła Krosno - Max Elektro Sokół Łańcut 72:85 (26:26, 16:18, 17:19, 13:22)

Miasto Szła: Oczkowicz 18, Pisarczyk 14, Pełka 9, Dłuski 8, Baran 6, Bręk 6, Wyka 6, Rduch 5, Małgorzaciak 0.

Max Elektro Sokół: Jakóbczyk 23 (12 as), Koszuta 17, Klima 10, Kulikowski 10, Fortuna 8, Pisarczyk 6, Wrona 5, Balawender 2, Czerwonka 2, Pławucki 2.

[multitable table=670 timetable=493]Tabela/terminarz[/multitable]