J.R. Reynolds kontuzji nabawił się w starciu z Energą Czarnymi Słupsk. Zawodnik doznał zwichnięcia w trzech stawach śródstopno-paliczkowych stopy lewej. Początkowo mówiło się o dwóch tygodniach przerwy. Ten okres dobiegł już końca, bo spotkanie ze słupszczanami odbyło się 8 listopada.
Na początku tygodnia przedstawiciele klubu nie wiedzieli jeszcze, czy Amerykanin będzie do dyspozycji trenera Filipovskiego w czwartkowym starciu z FC Barcelona.
W środę słoweński szkoleniowiec przekazał dziennikarzom informację na temat stanu zdrowia Reynoldsa. Nie była ona pozytywna. - Lekarz ocenił, że zawodnik jeszcze przez siedem dni musi odpoczywać od koszykówki. Zaczął trenować indywidualnie, ale z bardzo małymi obciążeniami. Czekamy na jego powrót - mówi Filipovski.
Reynolds w rozgrywkach Euroligi przeciętnie notuje 4,3 punktu i trzy asysty.