W listopadzie tylko dwa mecze
Kalendarz rozgrywek został tak ułożony, że koszykarze Asseco Gdynia rozegrali w ostatnim miesiącu zaledwie dwa spotkania. 9 listopada na wyjeździe przegrali z Anwilem Włocławek, ale później zrehabilitowali się i pokonali BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski.
W trakcie dość długich przerw pomiędzy spotkaniami Tane Spasev, opiekun żółto-niebieskich, zaordynował w tym czasie nieco więcej treningów kondycyjnych. Drużyna poprawiła nieco przygotowanie motoryczne, ale skupiono się także na poprawie defensywy, która w ostatnich spotkaniach szwankowała.
- Było więcej biegania i mocniejsza siłownia. Do tego większą uwagę skoncentrowaliśmy na obronie - mówił w rozmowie z naszym serwisem Sebastian Kowalczyk, rozgrywający Asseco Gdynia.
Wszyscy zdrowi i gotowi do walki
Pozytywną informacją dla Tane Spaseva jest powrót do meczowej rotacji Przemysława Żołnierewicza, który był wyłączony ze spotkań w listopadzie z powodu kontuzji stawu skokowego. Od poniedziałku zawodnik trenuje już na pełnych obrotach i na pewno pojawi się w wyjściowym składzie w spotkaniu z MKS-em Dąbrowa Górnicza.
Tournee MKS-u po całej Polsce
Gdynia, Koszalin, Wrocław, Szczecin - tak wygląda najbliższy kurs po miastach Polski ekipy MKS Dąbrowa Górnicza w poszukiwaniu kolejnych zwycięstw na parkietach TBL. Podopiecznych Wojciecha Wieczorka czeka bardzo trudne zadanie. Tym bardziej, że dąbrowianie słabo prezentują się w meczach wyjazdowych. Wygrali zaledwie jeden z czterech rozegranych meczów poza domem.
- Wiadomo, że wszędzie będzie ciężko, bo każda drużyna łapie rytm. Widać to zdecydowanie po drużynie z Koszalina. Gdynia też jest bardzo mocna, ale zobaczymy. Pojedziemy i będziemy walczyć, bo nie mamy nic do stracenia - przyznaje Przemysław Szymański.
Dąbrowianie do własnej hali wrócą dopiero 23 grudnia. Wówczas podejmą na własnym parkiecie Polpharmę Starogard Gdański.
Zwycięstwa potrzebne od zaraz
Sytuacja MKS-u w tabeli nie jest najlepsza. Gracze Wieczorka z bilansem 3:5 zajmują dopiero 12. miejsce w tabeli. Taki wynik nikogo w Dąbrowie Górniczej nie zadowala. Styl zespołu również nie jest satysfakcjonujący.
Dąbrowianie muszą szybko się otrząsnąć i zacząć grać na miarę potencjału, bo niewykluczone są kolejne zmiany w drużynie.
Czwartkowe spotkanie rozpocznie się o godzinie 19:00 w Gdynia Arena.
ale niech próbują. Też kibicuję Marcelinie O.;)