1 
Blisko 10 minut otrzymał w swoim pierwszym meczu w barwach Siarki Tarnobrzeg jej najnowszy nabytek - Maciej Strzelecki. W tym czasie trafił 1/4 prób z gry, zebrał jedną piłkę i raz zablokował rzut przeciwnika. Widać było jeszcze brak zgrania, ale wszystko wskazuje na to, że będzie ważnym elementem rotacji trenera Zbigniewa Pyszniaka, Sam debiut okazał się udany, Siarka pokonała Start Lublin 85:73.
Warto dodać, że podkoszowy ma w Tarnobrzegu coś do udowodnienia. Przed sezonem 2012/2013 był testowany przez ówczesnego trenera Jeziora, Dariusza Szczubiała. Zaprezentował się jednak przeciętnie i szybko opuścił Podkarpacie. Czy tym razem będzie lepiej?
- Myślę, że będzie z niego pociecha. Z Paulem się pożegnaliśmy, bo nie spełnił moich oczekiwań. Miał pretensje o to, że gra za mało i dlatego nie może się dobrze zaprezentować, a dostawał po 15 minut. To ile miał dostać czasu, 35 minut? Trzeba mieć w sobie trochę wyrozumiałości - nie ukrywa Pyszniak.
Widoczna byłą duża dysproporcja pomiędzy tym, jak drużyna wyglądała z Zachem Robbinsem, a jak funkcjonowała w składzie z Łukaszem Paulem. Nikt na Podkarpaciu nie oczekuje, że Maciej Strzelecki będzie jednym z liderów. Kluczowym zadaniem byłego zawodnika Polpharmy będzie wspomaganie Amerykanina w walce pod koszem. Czy pokaże się z lepszej strony niż jego poprzednik?
Póki co to jedyna zmiana w kadrze Siarkowców. Na cenzurowanym jest ostatnio Eugene Harris. Po serii fatalnych meczów ostatnio spisał się lepiej, ale wciąż daleko mu do tego, czego oczekują w Tarnobrzegu.
