Dla Bułgara Ostrów Wielkopolski jest już trzecim przystankiem w tegorocznym sezonie. Nikolov rozpoczynał rozgrywki 2015/2016 w rumuńskiej Timisoarze, ale szybko przeniósł się do stolicy rodzimego państwa.
Jeszcze w ostatni poniedziałek poprowadził zespół Lewskiego Sofia do wyjazdowego zwycięstwa z Yambol (83:69), a już w we wtorek podpisał kontrakt z BM Slam Stal.
Co prawda Hristo Nikolov nie miał dużo czasu na wkomponowanie się do zespołu BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski, ale w debiutanckim spotkaniu z Polpharmą pokazał próbkę swoich nieprzeciętnych umiejętności.
Bułgar na parkiecie spędził 21 minut, zdobywając w tym czasie 14 punktów (5/8 za dwa, 0/2 za trzy, 4/7 za jeden), dokładając do swojego dorobku zbiórkę i asystę.
- Jestem zadowolony z tego powodu, że trafiłem do tego klubu i mogłem przyczynić się do zwycięstwa. Cieszę się z tego, że to był zwycięski debiut. Zawsze to umacnia drużynę na kolejne spotkania - zaznacza zawodnik.
Spotkanie z Polpharmą do przerwy jednak nie układało się po myśli beniaminka Tauron Basket Ligi. Gospodarze w pewnym momencie przegrywali nawet 24:33, ale zryw w samej końcówce pozwolił im zredukować straty do dwóch oczek. W trzeciej i czwartej kwarcie prym wiodła już tylko drużyna. "Stalówka" narzuciła własne warunki gry, na które odpowiedzi nie potrafili znaleźć goście ze Starogardu Gdańskiego.
- To bardzo ważne, że drużyna wygrała. Tym bardziej, że graliśmy z rywalem niżej notowanym i w takich spotkaniach musimy zaznaczać swoją dominację. Tutaj tak było. Musimy jednak cały czas pracować, poprawiać swoje mankamenty. Aczkolwiek w drużynie jest spory potencjał, który należy wykorzystać. Myślę, że z meczu na mecz będziemy prezentować się coraz lepiej - komentuje Bułgar.
