Piątka 11. kolejki Tauron Basket Ligi

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Portal WP SportoweFakty prezentuje zestawienie pięciu zawodników, którzy w naszej ocenie swoją postawą na parkiecie zasłużyli na miejsce w Piątce 11. kolejki Tauron Basket Ligi.

1
/ 6
Blass był niezwykle wszechstronny w meczu przeciwko Stali
Blass był niezwykle wszechstronny w meczu przeciwko Stali

Jerel Blassingame (Energa Czarni Słupsk) - 39 min, 21 pkt, 8 as, 6 zb

Czarni wciąż są niepokonani we własnej hali. W sobotę wygrali piąte spotkanie z rzędu, pokonując po emocjonującym meczu BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 83:77. Bohaterem gospodarzy okazał się Blassingame, który wywalczył 21 punktów, miał osiem asyst i sześć zbiórek. Amerykanin spędził na parkiecie ponad 39 minut, co pokazuje jak kluczowym jest zawodnikiem w talii trenera Kairysa.

2
/ 6
James jest motorem napędowym AZS Koszalin
James jest motorem napędowym AZS Koszalin

Ra'Shad James (AZS Koszalin) - 31 min, 23 pkt, 5 zb, 3 as

AZS wciąż gra w kratkę i jest cieniem zespołu z poprzedniego sezonu. Strach pomyśleć co by było gdyby nie Rashad James. Amerykanin to jeden z najbardziej trafionych transferów, od samego początku stał się kluczowym zawodnikiem Akademików. W czwartkowy wieczór snajper AZS szalał w Tarnobrzegu, zdobywając 23 punkty, zbierając pięć piłek i trzykrotnie asystując. To już czwarte spotkanie, w którym James osiąga przynajmniej 22 oczka.

3
/ 6
"Sokół" znów błysnął i był najlepszym strzelcem Rosy
"Sokół" znów błysnął i był najlepszym strzelcem Rosy

Michał Sokołowski (Rosa Radom) - 34 min, 23 pkt, 5 zb, 4 as, 3 przech

Czwarta wygrana z rzędu radomian stała się faktem. Rosa pewnie pokonała na wyjeździe Siarkę Tarnobrzeg 86:73, a najlepszym strzelcem gości okazał się Sokołowski. Snajper z Mazowsza uzbierał 23 punkty, trafiając dziewięć z 14 prób z gry. Do swojego dorobku dołożył również pięć zbiórek, cztery asysty i trzy przechwyty. Sokołowski jest zdecydowanie najlepszym polskim graczem w rotacji trenera Kamińskiego.

4
/ 6
Kornijenko bardzo dobrze czuje się w Toruniu
Kornijenko bardzo dobrze czuje się w Toruniu

Maksym Kornijenko (Polski Cukier Toruń) - 28 min, 20 pkt, 7 zb

Trwa świetna passa Polskiego Cukru Toruń, który nadal jest wiceliderem rozgrywek. Cztery wygrane w ostatnich pięciu meczach pokazują, że Twarde Pierniki stać na grę o najwyższe cele. W Kutnie goście triumfowali 74:67, a kolejne świetne zawody rozegrał Maksym Kornijenko. Ukrainiec zdobył 20 punktów, trafiając trzy z czterech rzutów za trzy punkty. Miał również siedem zbiórek. Skuteczniejszy od niego w ekipie z Torunia jest tylko Danny Gibson.

5
/ 6
Nikolić dzielił i rządził w strefie podkoszowej
Nikolić dzielił i rządził w strefie podkoszowej

Uros Nikolic (King Wilki Morskie Szczecin) - 24 min, 15 pkt, 11 zb

Niezwykle cenne zwycięstwo odniosły Wilki Morskie, pokonując u siebie MKS Dąbrowę Górniczą 71:69. Bohaterem ostatnich sekund okazał się Korie Lucious, lecz my postanowiliśmy wyróżnić Urosa Nikolicia, który skompletował pierwsze w sezonie double-double. Serbski center wywalczył 15 punktów i miał 11 zbiórek, z czego aż siedem na atakowanej tablicy.

6
/ 6
Wilki Morskie pod wodzą Łukomskiego notują dobrą passę
Wilki Morskie pod wodzą Łukomskiego notują dobrą passę

Wilki znalazły swój trop? Wygląda na to, że tak. Ekipa ze Szczecina wygrała trzeci mecz z rzędu, co jest najlepszą passą w obecnym sezonie. Zespół prowadzony przez debiutującego w roli pierwszego trenera Marka Łukomskiego z tygodnia na tydzień spisuje się coraz lepiej. Wygrane m.in. z PGE Turowem czy BM Slam Stalą pokazują, że Wilki Morskie będą chciały bić się o najlepszą ósemkę, lub jeszcze coś więcej. Czy im się to uda? Odpowiedź już w najbliższych tygodniach.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)