Rosa będzie chciała zrewanżować się Stelmetowi BC za kilka porażek w najważniejszych meczach ubiegłego sezonu. Przegrała bowiem z późniejszym mistrzem Polski rywalizację półfinałową w Tauron Basket Lidze w stosunku 0:3, nie znalazła również patentu na zielonogórzan w finale Pucharu Polski (71:77). Musiała uznać wyższość drużyny z Winnego Grodu także w spotkaniu inaugurującym bieżące rozgrywki, a więc w starciu o Superpuchar Polski - 66:67 po kapitalnym występie i decydującym rzucie Mateusza Ponitki.
Jeszcze do niedawna Stelmet zdecydowanie liderował w tabeli. Wygrywał mecz za meczem, aż do dziesiątej kolejki. Wtedy, dość niespodziewanie, poległ na wyjeździe ze Startem 78:82. Kolejny, pewny triumf w bardzo ważnym pojedynku z Anwilem Włocławek pokazał jednak, że rezultat odniesiony w Lublinie był jedynie wypadkiem przy pracy.
Coraz wyżej w zestawieniu ekstraklasowych zespołów pną się podopieczni Wojciecha Kamińskiego. Znajdują się już na trzeciej pozycji z dorobkiem dziewiętnastu punktów, tracąc cztery "oczka" do swojego najbliższego rywala oraz Polskiego Cukru Toruń. Trzeba jednak wziąć pod uwagę to, że radomianie rozegrali odpowiednio o jedno i dwa spotkania mniej od tych przeciwników.
Kibice mogą spodziewać się dobrego widowiska. Dotychczasowe konfrontacje obu ekip prawie zawsze dostarczały wielu emocji. Nie inaczej powinno być w sobotni wieczór. Atutem gospodarzy będzie z pewnością własna hala oraz fakt, iż nabyli sporo doświadczenia i poprawili jakość swojej gry dzięki występom w FIBA Europe Cup. Prezentują coraz bardziej zespołowy basket, na czym zależało szkoleniowcowi oraz samym zawodnikom.
Do Radomia Saso Filipovski nie zabierze już J.R. Reynoldsa. W piątek klub z Zielonej Góry i koszykarz rozwiązali kontrakt za porozumieniem stron. W TBL Amerykanin notował średnio 6,4 punktu i taką samą liczbę asyst.
Czyim łupem padnie świąteczny hit dwunastej kolejki? O tym przekonamy się w sobotni wieczór. Mecz Rosa Radom - Stelmet BC Zielona Góra rozpocznie się o godz. 18.
panowie pisza artykuly aby tylko dowal Czytaj całość