Stephen Curry rzucił 17 punktów w mniej niż 3 minuty (wideo)

Nie miał ani jednego punktu przez pierwsze 21 minut spotkania, jednak w samej końcówce drugiej kwarty Stephen Curry udowodnił, dlaczego jest najgroźniejszym strzelcem w NBA. Zdobył w mniej niż 3 minuty aż 17 punktów, trafiając w tym czasie 5 trójek.

Golden State Warriors ostatecznie pokonali w tym pojedynku Sacramento Kings 122-103, a Curry skończył mecz z triple-double na koncie (23 punkty, 14 zbiórek, 10 asyst).

Komentarze (3)
avatar
23ramirez23
29.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
oglądałem ten mecz i to co robił w końcówce trzeciej kwarty to był szok!Tak samo jak i O. Casspi z sacramento-niesamowita kwarta! 
Kasyx
29.12.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Curry pobił Lewandowskiego. 
avatar
CzarnyP
29.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wariat !