Zgodnie z planem – relacja z meczu Nice Lider Pruszków – Hit Kobylnica

Wysoka zaliczka z pierwszego meczu nie zdemobilizowała zawodniczek Nice Lidera, które bez najmniejszych problemów zwyciężyły w Pruszkowie drużynę Hit Kobylnica. Miejscowym nie przeszkodził nawet brak juniorek starszych, które rywalizowały w tym samym czasie w finałach mistrzostw Polski w Gdyni.

Mecz rozpoczął się z 40 minutowym opóźnieniem, gdyż zespół z Kobylnicy spóźnił się na wyznaczoną wcześniej godzinę. Dłuższa rozgrzewka nie rozkojarzyła miejscowych, które po 5 pierwszych minutach prowadziły już 19:6. Hit za sprawą skutecznej z dystansu Agnieszki Golemskiej (17 punktów w pierwszej połowie) zdołał jeszcze zniwelować prowadzenie Nice Lidera do pięciu punktów (25:20) na koniec pierwszej kwarty. Na więcej zawodniczek Roberta Pietrasia nie było stać w środę. Pruszkowianki z każdą kwartą rozkręcały się coraz bardziej, grały szybciej, odważniej i coraz pewniej. Pewność w grze przekładała się na skuteczność rzutową. Koszykarki Nice Lidera miały aż 66% skuteczność rzutów za dwa punkty i niezłą 37% z obwodu. -Rzeczywiście skuteczność była niezła. Trzeba jednak pamiętać, że ten mecz był dla nas przetarciem przed sobotą- przyznała po meczu zdobywczyni 20 punktów (w tym 4 trójek) Magdalena Bibrzycka W sobotę drużyna Nice Lidera zmierzy się z wiceliderem swojej grupy Kadusem Bydgoszcz. Stawką będzie pierwsze miejsce w grupie. -To będzie dla nas najważniejszy mecz sezonu, dlatego taki mecz jak z Hitem Kobylnica był nam potrzebny-przyznała Bibrzycka.

Wysoką przewagę już do przerwy i zapas 27 punktów z pierwszego meczu wykorzystał w drugiej połowie trener Jacek Rybczyński, który w warunkach meczowych próbował stosować nowe rozwiązania taktyczne. – Pierwszy raz ćwiczyliśmy nowy rodzaj obrony strefowej. Mam nadzieję, że to będzie nasza tajna broń w meczu z Kadusem - wyjaśnił Rybczyński.

Mimo, że zespół Nice Lidera był gospodarzem rewanżowego spotkania Jacek Rybczyński miał do dyspozycji tylko osiem zawodniczek. - Planowałem zagrać szerszym składem, ale juniorki starsze w ostatniej chwili dowiedziały się, że grają w finałach w Gdyni, a Magda Pietrzyk w tym czasie miała obronę pracy magisterskiej we Wrocławiu. - dodał Rybczyński.

Kolejnym rywalem Nice Lidera w Pucharze Polski Eventim Cup będzie AZS AWF Katowice, z którym zespół z Pruszkowa rywalizował już w pierwszej rundzie. Zwycięzca tej pary weźmie udział w fazie finałowej (Final Eight) i będzie jedynym zespołem pierwszoligowym w gronie drużyn z ekstraklasy.

Nice Lider Pruszków - Hit Kobylnica 82:42 (25:20, 17:6, 25:5, 15:11)

Punkty dla Nice Lidera: Kadrońska 21 (2), Bibrzycka 20 (4), Kuncewicz 12, Pułtorak 9 (3), Salska 8, Zagrobelna 6, Balicka 4, Kopczyk 2.

Punkty dla Hitu Kobylnica Golemska 18 (3), Baryło 6, Szlachta 5, Marszk 4, Wróbel 4, Saidowska 2, Jóźwiak 2, Zielińska 1, Wichłacz 0.

Komentarze (0)