Zaczęło się od 58 minut emocji w Madison Square Garden, gdzie rywalizowały dwie drużyny ze Wschodu. Najgorsza ekipa w NBA, czyli Philadelphia 76ers mocno dała się we znaki Knickerbockers, którzy dopiero po dwóch dogrywkach pokonali Szóstki 119:113.
Po dwóch meczach przerwy do składu Knicks wrócił Carmelo Anthony, który jednak miał tragiczną skuteczność - 7/28. Kiedy trzeba było trafić, zrobił to. Jego trójka w końcówce czwartej kwarty pozwoliła gospodarzom doprowadzić do dogrywki. W niej Robert Covington popisał się niesamowitą trójką, przedłużając nadzieję gości.
Ostatecznie Knicks triumfowali, a najlepszym graczem okazał się Arron Afflalo, zdobywca 25 punktów. Anthony miał 19 oczek, z kolei Kristaps Porzingis 16 punktów, 12 zbiórek. Z powodu kontuzji nogi Łotysz nie zagrał w dogrywkach.
Kilkadziesiąt minut później niesamowite rzeczy w Charlotte wyczyniał Kemba Walker, który ustanowił trzy historyczne rekordy. Zdobywając 52 punkty ustanowił swój osobisty rekord kariery, rekord klubu w liczbie zdobytych oczek oraz rekord punktów w dniu Martina Luthera Kinga.
Snajper Szerszeni tego dnia trafił 16 z 34 rzutów z gry, miał 14/15 z linii. Oprócz tego zebrał dziewięć piłek, miał osiem asyst i dwa przechwyty! Tylko Jimmy Butler i Stephen Curry zdobyli w tym sezonie więcej punktów - 53. Walker pobił rekord słynnego Glena Rice'a, który w 1997 roku zdobył 48 punktów.
Jazzmani mimo porażki pokazali wielki charakter. Przegrywali już 50:65 w trzeciej kwarcie, lecz Gordon Hayward grał jak z nut. Zdobył 36 punktów, a Trey Burke dołożył 25 oczek. W drugiej dogrywce goście nie byli już w stanie odrobić deficytu.
Szerszenie wygrały dopiero drugie spotkanie w tym roku.
Wyniki:
New York Knicks - Philadelphia 76ers 119:113 po 2 dogr.
(Afflalo 25, Anthony 19, Porzingis 16 - Okafor 20, Noel 18, Smith 16)
Charlotte Hornets - Utah Jazz 124:119 po 2 dogr.
(Walker 52, Williams 19, Kaminsky 17 - Hayward 36, Burke 25, Gobert 14)
Memphis Grizzlies - New Orleans Pelicans 101:99
(Gasol 16, Lee 16, Barnes 16, Green 16 - Holiday 23, Davis 21, Anderson 14)
