Czy w najstarszym mieście rozbłyśnie wielka gwiazda? - zapowiedź spotkania AZS Kalisz - Big Star Tychy

Do miasta, w którym znajduje się siedziba sponsora tytularnego przyjeżdżają zawodnicy z Tychów. W grodzie nad Prosną zmierzą się z AZS PWSZ OSRiR Kalisz. Dla jednych i drugich punkty są ważne. Gospodarze walczą o czołową ósemkę, a przyjezdni o pozycję lidera przed fazą play-off. Czy swoją boiskową postawą pokażą to, czego oczekuje się od drużyn aspirujących o takie cele?

W tym artykule dowiesz się o:

W spotkaniu trzynastej i drugiej drużyny pierwszoligowej tabeli trudno liczyć na wielkie emocje, oszałamiające zagrania i walkę do samego końca. Wyraźnym faworytem meczu jest ekipa z Górnego Śląska, która notuje znacznie lepsze wyniki, choć ostatnie rezultaty to mieszanka zwycięstw nad zespołami z końcówki stawki oraz porażek z mocniejszymi ekipami jak lider z Krosna.

Gospodarze środowego pojedynku przeżywają kryzys. Tak szybko jak udało im się wydostać ze strefy drużyn zagrożonych spadkiem, tak szybko zmierzają ku powrotowi w dolne rejony tabeli. Wszystko za sprawą trzech wysokich porażek kolejno ze Stalą Stalowa Wola, Zastalem oraz Żubrami Białystok. We wszystkich zawiodła obrona i skuteczność. Zawodzą rozgrywający zespołu, którzy nie mają pomysłu na grę. Jedynym z nielicznych jasnych punktów jest gra Przemysława Malony. Nawet w przegranych potyczkach walczy do ostatniej syreny, co pozwala mu zdobywać najwięcej punktów w drużynie. Na dodatek swoich kolegów nie wesprą Robert Morkowski oraz Przemysław Poźniak, dwaj kontuzjowani gracze AZS.

Goście z Tychów przyjeżdżają do najstarszego miasta w Polsce podbudowani wygraną ze Zniczem Pruszków. Podopieczni Tomasza Służałka łatwo ograli zespół z Mazowsza i pozostali w walce o pierwsze miejsce przed rundą play-off. Jednak mecz z bezpośrednim starciu z najgroźniejszym rywalem z Krosna nieznacznie, ale ulegli. Liderem zespołu jest Łukasz Pacocha, który średnio notuje blisko dwadzieścia punktów na spotkanie. Silne wsparcie ma w Damianie Kuligu zdobywającym średnio piętnaście "oczek" na spotkanie.

W pierwszym meczu tych ekip, w Tychach lepsi okazali się zawodnicy Big Star, którzy dość łatwo ograli kaliskich "akademików". Spokojna gra ogranych na pierwszoligowych parkietach gospodarzy pozwoliła wygrać 84:61. Teoretycznie przed rewanżem można zakładać, że wynik powinien się powtórzyć, ale sport jest nieprzewidywalny, a kaliszanie pokazali już nie raz, że potrafią zwyciężać mecze z przegranej pozycji. Zmagania w hali Arena w Kaliszu rozpoczną się w środę o godz. 18.00. Bilety można nabywać w cenie 10zł (normalny) i 4zł (ulgowy).

Komentarze (0)