Łukasz Koszarek: Kto zna Saso ten wie, że nie odpuścimy Pucharu Polski

Stelmet BC Zielona Góra bardzo pewnie pokonał Asseco Gdynię w ćwierćfinale Dąbrowa Górnicza Basket Cup. Łukasz Koszarek przekonuje, że przy trenerze Saso FIlipovskim nie ma mowy na odpuszczanie czegokolwiek.

Krzysztof Kaczmarczyk
Krzysztof Kaczmarczyk
WP SportoweFakty

Mistrzowie Polski, którzy w Dąbrowie Górniczej bronią Pucharu Polski, zrobili pierwszy krok w kierunku finału w imponującym stylu. Szeroka rotacja, skuteczna gra i wysokie zwycięstwo. Tak w skrócie można opisać starcie z ekipą Asseco Gdynia.

- Pierwsze spotkanie na tego rodzaju turniejach są niebezpieczne. Dlatego myślę, że byliśmy odpowiednio skoncentrowani od samego początku - przyznaje Łukasz Koszarek, podstawowy rozgrywający Stelmetu BC Zielona Góra.

Zielonogórzanie jedynie w drugiej kwarcie mieli chwilowy przestój, który rywale wykorzystali i zbliżyli się na odległość "tylko" dziewięciu oczek. - Było trochę problemów w drugiej kwarcie, kiedy Filip Matczak grał skutecznie, ale myślę, że kontrolowaliśmy to spotkanie i pewnie wygraliśmy - dodaje.

Przed turniejem pojawiało się wiele pytań i głosów na temat podejścia mistrzów Polski do tego turnieju z powodu meczu z Uniksem Kazań. Koszarek rozwiał jednak wszelkie wątpliwości wskazując na osobę trenera.

- Myślę, że trener Saso Filipovski jest tak długo w Polsce, że każdy wie, że on nie odpuszcza nigdy niczego - komentuje zawodnik Stelmetu. - Nie można kalkulować w sporcie. Nie chcemy stracić rytmu, bo jesteśmy teraz w dobrej formie. Robimy krok po kroku i nie wybiegamy w przyszłość do meczu z Uniksem. Skupiamy się na najbliższym meczu.

W sobotę zielonogórzanie zagrają w półfinale Dąbrowa Górnicza Basket Cup, a rywala wyłoni ostatni ćwierćfinał, w którym Anwil Włocławek zmierzy się z Polfarmexem Kutno.

Zobacz wideo: Udany test koszykarek. Teraz czas na Belgię
Źródło: TVP S.A.
Czy Stelmet BC Zielona Góra obroni Puchar Polski?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×