W nim bowiem zespół Novum/Astorii Bydgoszcz mierzył się z Biofarmem Basket Junior Poznań, zeszłorocznym brązowym medalistą. Mimo wszystko nieco większe szanse na wygraną w tym konkretnym starciu można było dawać bydgoszczanom, mającym w swoich szeregach grających regularnie w I lidze Mateusza Fatza i Karola Kuttę. Co prawda zawodnicy Biofarmu także występują na zapleczu TBL, ale jak na razie nie dostają jeszcze aż tylu szans.
Na parkiecie nie było tego jednak widać. Od samego początku lepiej prezentowali się gracze Przemysława Szurka. Przede wszystkim lepiej bronili i byli aktywniejsi w ataku. Novum/Astoria miała problemy z dochodzeniem do czystych pozycji strzeleckich. Poza momentami, w których bydgoszczanie budzili się, zwycięstwo zasłużenie wywalczyli gracze ze stolicy Wielkopolski.
W drugim meczu tej grupy, WKK Wrocław grał z Zastalem Zielona Góra, mającym w swoim składzie między innymi Marcela Ponitkę, brata Mateusza. Od samego początku było jednak widać dużą przewagę miejscowych graczy. Zastal starał się wiele akcji forsować na siłę, na co obrona WKK nie pozwalała. Doskonałe zawody rozegrali Michał Kapa i Dominik Rutkowski wspierani przez Szymona Kiwilszę. Zielonogórzanie wyższy bieg wrzucili dopiero w ostatniej kwarcie. Wówczas Ponitkę punktowo zaczęli wspierać inni, ale wystarczyło to jedynie do zmniejszenia strat.
W grupie A oba starcia miały wyraźnych faworytów i obaj nie zawiedli. Ubiegłoroczny wicemistrz, zespół Asseco Gdynia, wyraźnie pokonał MKS Dąbrowa Górnicza. Dość powiedzieć, że w ekipie z Pomorza aż sześciu graczy zanotowało dwucyfrowy wynik punktowy. A jak doda się do tego, że Łukasz Frąckiewicz i Mateusz Itrich we dwóch zebrali więcej piłek, niż cały zespół rywali, wynik 94:66 absolutnie nie dziwi.
Drugie starcie tej grupy było bardziej wyrównane. Gospodarze turnieju mierzyli się w nim z Treflem Sopot. Spotkanie przebiegało bardzo podobnie do tego, które Śląsk rozgrywał w ramach turnieju półfinałowego w Bydgoszczy z ekipą Novum/Astorii. Wówczas również mecz był wyrównany do trzeciej kwarty. Ostatnie 10 minut to, jak widać, domena wrocławian, którzy zagrali w nich mądrzej, skuteczniej i dużo lepiej w obronie. Bez MVP ubiegłorocznych finałów, Grzegorza Kulki, Trefl nie będzie miał zbyt wielkich szans na awans do strefy medalowej, co dobitnie pokazał ten pojedynek.
Wyniki pierwszego dnia turnieju finałowego MP U-20
Grupa A
Asseco Gdynia - MKS Dąbrowa Górnicza 94:66 (28:13, 23:21, 14:17, 29:15)
Asseco:
Itrich 18 (12 zb.), Jankowski 12, Kołodziej 11, Majchrzak 11, Frąckiewicz 10 (14 zb.), Wieluński 10, Szymański 9, Kamiński 8, Jęczmień 3, Bednarczyk 2, Nowaczek 0, Szulc 0.
MKS:
Szczypiński 20, Wantuch 14, Skiba 10, Załucki 10, Piszczatowski 4, Rajczak 4, Boryka 2, Lewiński 2, Glaeske 0, Kępa 0, Niemyjski 0, Niespor 0.
Ślask Wrocław - Trefl Sopot 70:60 (17:14, 11:19, 19:16, 23:11)
Śląsk:
Stawiak 22, Musiał 11, Bożenko 9, Sanny 9, Jakubiak 5, Pruefer 5, Krakowczyk 4 (12 zb.), Wysocki 3, Wilczek 2, Muskała 0.
Trefl: M. Kolenda 14, Szczepanik 12 (16 zb.), Ł. Kolenda 7, Krefft 7, Karwowski 6 (12 zb.), Majewski 5, Ciesielski 4, Janowski 3, Grzesiowski 2, Dylicki 0.
Grupa B
Biofarm Basket Junior Poznań - Novum/Astoria Bydgoszcz 66:54 (23:14, 16:15, 17:15, 10:10)
Biofarm: Frąckowiak 15, Marek 15, Kurpisz 13 (11 zb.), Ryżek 12, Gruszczyński 5, Leszczyński 2, Simon 2, Stankowski 2.
N/Astoria: Fatz 17 (18 zb.), Kutta 12, Łucka 9, Ratajczak 9, Derda 3, Kondraciuk 2, Wardziński 2, Łapiński 0, Senski 0, Wenderski 0.
WKK Wrocław - SKM Zastal Zielona Góra 81:67 (29:13, 17:16, 25:20, 10:18)
WKK: Rutkowski 22, Kapa 19, Kiwilsza 10 (16 zb.), Kobel 9, Gawlina 5, Jędrzejewski 5, Wilk 5, Jodłowski 4, Ścibisz 2.
Zastal: Ponitka 17, Der 16, Szymański 10, Zywert 6, Traczyk 5, Mąkowski 4, Mołek 4, Pogoda 3, Ostrowski 2, Kalka 0, Polewiak 0.
