Nos nie jedynym zmartwieniem Nemanji Djurisicia

WP SportoweFakty / Artur Lawrenc
WP SportoweFakty / Artur Lawrenc

Podczas wtorkowego meczu ze Stelmetem BC Zielona Góra z Treflem Sopot kontuzji nosa doznał Nemanja Djurisić. Jak się okazuje, to nie jedyny uraz, z jakim boryka się Czarnogórzec.

Podczas jednej z akcji w drugiej kwarcie Nemanja Djurisić został uderzony w nos. Czarnogórzec został niezwłocznie odesłany na ławkę rezerwowych, gdzie krwawieniem zajęli się nim klubowi fizjoterapeuci. 24-latek w drugiej połowie nie wyszedł już na boisko.

U zawodnika Stelmetu BC Zielona Góra początkowo podejrzewano złamanie nosa. Ostatecznie jednak uraz Djurisicia nie jest aż tak poważny. Urodzony w Podgoricy koszykarz w kolejnych spotkaniach ponownie będzie grał w specjalnej masce chroniącej jego nos. Gracz używał jej już wcześniej, lecz w ostatnich meczach zostawiał ją w szatni.

Warto zaznaczyć, że nos nie jest obecnie jedynym problemem Djurisicia. Czarnogórzec na chwilę przed doznaniem tej kontuzji, nabawił się też urazu kostki.

Komentarze (2)
avatar
ABC- prawdziwy
11.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nemanja to walczak jakich bardzo lubie. Na miejscu włodarzy klubu staralbym się aby pozostał w klubie. Zadanie niełatwe bo kolejka chętnych po sezonie będzie baaaaaaaaaaardzo długa 
avatar
Henryk
11.03.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A szkoda, Nemanja to super grajek jednak, pozdrawiam.