Wielka sensacja w stolicy! Legia Warszawa na kolanach!

Przed meczem w taki scenariusz wierzyło niewielu. Wyżej notowana Legia Warszawa przegrała z broniącym się przed spadkiem Basketem Poznań.

Jakub Artych
Jakub Artych

Przypomnijmy, iż w ten weekend odbywa się rywalizacja poznańsko-warszawska na dwóch frontach. Jako pierwsi do boju wyruszyli koszykarze Legii Warszawa i Biofarmu Basket Poznań. - Najbliższy weekend dla poznaniaków będzie bardzo ciekawy i pełen emocji. Takim meczom, jak nasz piątkowy z Legią oraz sobotni Lecha Poznań z Legią Warszawa towarzyszą ogromne emocje i rządzą się one własnymi prawami - podkreśla zawodnik z Poznania Jakub Fiszer.

Faworytem piątkowego spotkania byli gospodarze, jednak drużyna z Poznania szybko udowodniła, iż nie będzie chłopcem do bicia. Co ciekawe, pierwszoplanowe role w zespole Biofarmu pełnili zawodnicy, którzy jak dotąd pozostawali w cieniu. Mowa tutaj o Mikołaju Kurpiszu oraz Tomaszu Smorawińskim, którzy wzięli na siebie ciężar zdobywania punktów. Podopieczni trenera Przemysława Szurka znakomicie dzielili się piłką, w efekcie czego wypracowali sobie wyraźną zaliczkę.

W zespole z Warszawy szwankowało wiele elementów. Gdyby nie bardzo dobra postawa Adama Linowskiego, legioniści zbieraliby spore baty od przeciwników. Były gracz Znicza Basket Pruszków dał nadzieję kibicom ze stolicy na pozytywny wynik. W drugiej połowie zespół Piotra Bakuna musiał jednak zagrać zdecydowanie lepiej.

Koszykarze Legii zgodnie z przewidywaniami ruszyli do ataku. W pewnym momencie miejscowi wyszli na minimalne prowadzenie i wydawało się, iż kolejne minuty będą toczyć się od ich dyktando. Nic bardziej mylnego. Drużyna z Poznania szybko podniosła się z kolan i nie popełniła błędu z poprzednich spotkań.

O zwycięstwie gości z Wielkopolski przesądził kapitan Piotr Wieloch, który przy stanie 71:71, z 10 metrów oddał rozpaczliwy rzut za trzy punkty. Szczęście tym razem uśmiechnęło się do beniaminka z Poznania.

Legia Warszawa - Biofarm Basket Poznań 71:74 (15:25, 20:18, 20:18, 16:13)

Legia: Linowski 21, Aleksandrowicz 15, Parzych 11, Ł. Wilczek 8, M. Wilczek 7, Kukiełka 6, Malewski 3, Bierwagen 0, Paszkiewicz 0.

Biofarm: Szymczak 15, Kurpisz 12, Wieloch 10, Smorawiński 9, Bręk 8, Szydłowski 6, Fiszer 5, Metelski 5, Stankowski 4, Frąckowiak 0.

I liga mężczyzn 2015/2016

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Miasto Szkła Krosno 30 29 1 2633 1913 59
2 Rawlplug Sokół Łańcut 30 25 5 2273 1858 55
3 Legia Warszawa 30 21 9 2433 2152 51
4 Znicz Basket Pruszków 30 19 11 2183 2118 49
5 GKS Tychy 30 17 13 2329 2169 47
6 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 16 14 2263 2302 46
7 Pogoń Prudnik 30 16 14 2128 2083 46
8 Zetkama Doral Nysa Kłodzko 30 14 16 1959 2204 44
9 SKK Siedlce 30 12 18 2220 2317 42
10 PGE Spójnia Stargard 30 12 18 2151 2319 42
11 ACK UTH Rosa Radom 30 12 18 2126 2242 42
12 Enea Basket Poznań 30 10 20 1904 2072 40

Pokaż całą tabelę




Czy Biofarm Basket Poznań utrzyma się w I lidze?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×