Powodem absencji serbskiego rozgrywającego były problemy zdrowotne. Marko Popović zatruł się i nie był w stanie wystąpić w spotkaniu ze Stelmetem BC Zielona Góra. O kłopotach zawodnika poinformował na Twitterze Paweł Balcerak, rzecznik prasowy lubelskiego klubu.
W składzie @StartLublin w meczu ze Stelmetem brakuje Marko Popovicia, który się zatruł i nie był dziś w stanie zagrać. #tblpl
— Paweł Balcerek (@PawelBalcerek) 26 marca 2016
Brak Popovicia mocno utrudnił pracę Michałowi Sikorze. Szkoleniowiec Startu na pozycji rozgrywającego dysponował tylko jednym zawodnikiem - Janem Grzelińskim, który na parkiecie spędził 40 minut. W tym czasie koszykarz zanotował 10 punktów i pięć asyst.
Zespół Startu doznał wysokiej porażki w Zielonej Górze. Lublinianie przegrali aż 53:100.