Ważne zwycięstwo Chicago Bulls! LeBron James prześcignął Dominique'a Wilkinsa

Jeszcze nie wszystko stracone dla Chicago Bulls w tym sezonie! Drużyna z Wietrznego Miasta pokonała Houston Rockets i cały czas ma szansę na awans do fazy play-off. Tym bardziej, iż w czwartek potknęli się Indiana Pacers.

Dopełnili formalności i poczynili następny krok ku obronie fotela lidera Konferencji Wschodniej. Mowa o drużynie Cleveland Cavaliers, która nie pozostawiła złudzeń Brooklyn Nets, pokonując nowojorczyków na własnym parkiecie 107:87. Kawalerzyści zrewanżowali się im za porażkę poniesioną 24 marca. - Odnieśliśmy piękne zwycięstwo u siebie, a oni nie byli z tego zadowoleni. Pokazali nam to tego wieczoru - przyznał obecny trener Nets, Tony Brown.

LeBron James zaaplikował rywalom 24 punkty, zebrał 11 piłek i w czwartek oficjalnie awansował na 12. lokatę na liście najlepszych strzelców wszech czasów. - To dla mnie zaszczyt. Wspaniale być w takim położeniu - mówił o prześcignięciu Dominique'a Wilkinsa. 31-latek zdobył dotychczas w sumie 26 689 punktów.

Kawalerzyści w całym sezonie wygrali 53 mecze, przegrywając ich tylko 22. Wiceliderzy Wschodu, Toronto Raptors, legitymują się bilansem 50-24. 
- Chciałbym zakończyć sezon zasadniczy na pierwszym miejscu. Rozumiem, że niektórzy zawodnicy mogą potrzebować trochę odpoczynku w ostatnich kilku spotkaniach, ale ciężko pracowaliśmy przez cały sezon, aby być numerem jeden. Nigdy nie byłem facetem, który chce kończyć drugim - tłumaczy LeBron James.

Trwa niezwykle zacięta walka o awans do fazy play-off, właśnie na Wschodzie.
Arcyważne zwycięstwo zanotowali Chicago Bulls, a niespodziewanie na własnym parkiecie przegrała drużyna Indiana Pacers. - Mamy to w swoich rękach i musimy pokonywać drużyny, jak Orlando Magic. Nie możemy przegrywać takich spotkań - przyznał szczerze Paul George, który dwoił się i troił, aby odwrócić losy spotkania. Jego 27 punktów, osiem zbiórek i pięć przechwytów ostatecznie na niewiele się zdało. Magicy rozbili Pacers 114:94.

Co ciekawe, to pierwsze zwycięstwo drużyny z Florydy nad Pacers w tym sezonie. Trzy wcześniejsze mecze kończyły się powodzeniami podopiecznych Franka Vogela. Tym razem nie do zatrzymania dla nich okazał się duet Evan Fournier - Nikola Vucevic. Francuz zdobył 25 punktów, a podkoszowy Vucevic miał 24 "oczka". Victor Oladipo dorzucił 17 punktów, siedem zbiórek i siedem asyst.

Bulls grali w Houston i w pewnym momencie trzeciej kwarty przegrywali nawet 57:71, a także 59:73. Udało im się odwrócić losy spotkania, odrobić straty i finalnie pokonać walczących o awans do fazy play-off w Konferencji Zachodniej Rockets 103:100. - To bardzo frustrujące, zwłaszcza w meczach, które powinniśmy wygrać - nie krył rozczarowania lider gospodarzy, James Harden. W ostatnich sekundach do wyrównania mógł doprowadzić Trevor Ariza, ale skrzydłowy chybił rzut zza łuku.

Drużyna prowadzona przez Freda Hoiberga ma bilans 38-37, ósma ekipa, Pacers 39-36. W czwartek 28 "oczek", trafiając pięć rzutów zza linii 7 metrów i 24 centymetrów uzbierał Nikola Mirotić. Jimmy Butler dodał 21 punktów, a cenne 15 "oczek" dorzucił także Doug McDermott. Jeżeli chodzi o zdobycze rezerwowych, zawodnicy Byków zdeklasowali drugi garnitur Rockets w stosunku 67-31.

Liderzy Los Angeles Clippers odpoczywali (Chris Paul, DeAndre Jordan, J.J. Redick), Paul Pierce leczył uraz, Blake Griffin odbywa karę, a w pierwszoplanowych aktorów wcielili się Austin Rivers i Jamal Crawford. Goście z Hollywood napędzili Thunder dużo strachu. Rivers i Crawford zaaplikowali im wspólnie 64 punkty, każdy po 32 "oczka".

Wiceliderów Zachodu od wstydliwej porażki uratował Steven Adams, dobijając niecelny rzut Russella Westbrooka 27 sekund przed końcem meczu. Ostatnią akcję Clippers rozgrywał Rivers, ale nie udało mu się wyrównać stanu spotkania. Kevin Durant zdobył 31 punktów, osiem zbiórek i pięć asyst, a Westbrook miał 26 "oczek", osiem zebranych piłek oraz 11 kluczowych podań.

Wyniki:

Cleveland Cavaliers - Brooklyn Nets 107:87 (29:22, 34:17, 26:24, 18:24)
(James 24, Love 19, Frye 13 - Young 18, Bogdanovic 14, Larkin 13)

Indiana Pacers - Orlando Magic 94:114 (28:33, 23:24, 28:32, 15:25)
(George 27, Ellis 13, Allen 12 - Fournier 25, Vucevic 24, Oladipo 18)

Houston Rockets - Chicago Bulls 100:103 (24:24, 28:28, 28:19, 20:32)
(Harden 24, Beverley 22, Beasley 20 - Mirotic 28, Butler 21, McDermott 15)

New Orleans Pelicans - Denver Nuggets 101:95 (31:26, 25:28, 21:24, 24:17)
(Babbit 22, Douglas 20, Frazier 17 - Arthur 24, Harris 16, Mudiay 13)

Oklahoma City Thunder - Los Angeles Clippers 119:117 (37:30, 28:39, 28:28, 26:20)
(Durant 31, Westbrook 26, Ibaka 16 - Crawford 32, Rivers 32, Green 19)

Portland Trail Blazers - Boston Celtics 116:109 (30:31, 24:27, 27:25, 35:26)
(Aminu 28, McCollum 17, Henderson 15 - Thomas 22, Bradley 20, Turner 14)

Zobacz wideo: Narodowy Model Gry - nowe rozdanie w polskim futbolu?

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (0)