Srogi rewanż GKS-u Tychy w Pruszkowie

Drugi ćwierćfinałowy pojedynek play-offów I ligi koszykarzy pomiędzy Zniczem Basket Pruszków a GKS-em Tychy był wyjątkowo jednostronnym widowiskiem. Goście zwyciężyli 87:46 i wyrównali stan rywalizacji.

Wyrównana walka trwała w niedzielę przez kilka minut, lecz gospodarze nie zdołali wyjść na prowadzenie. Pod koniec pierwszej kwarty przegrywali jeszcze 19:24, ale wtedy GKS dorzucił pięć kolejnych punktów. Właśnie w premierowej odsłonie dobrze zaprezentował się Patryk Przyborowski. Zdobył on wtedy 12 ze swoich 16 "oczek". To jedyny zawodnik Znicza Basket, którego można pochwalić za niedzielny mecz.

Koszykarze z Mazowsza zaczęli tak, jak w wielu spotkaniach. Zrywu, którym mogliby odwrócić sytuację, jednak nie było. Wręcz przeciwnie. Słabli oni z minuty na minutę i okazali się wyraźnie słabsi od przeciwnika we wszystkich czterech odsłonach. Decydujący okazał się przełom drugiej i trzeciej kwarty. To fragment, w którym GKS zdobył 22 a Znicz basket dwa punkty.

Pruszkowianie zagrali najsłabszy mecz w sezonie. Czwartej drużynie rundy zasadniczej w I lidze po kapitalnym sobotnim finiszu na niedzielne starcie zabrakło już sił. To, co dzień wcześniej było atutem gospodarzy przechyliło się na korzyść przyjezdnych. GKS punktował z szybkiego ataku (25:5). Lepsi byli także tyscy rezerwowi (34:17). Goście przeważali we wszystkich elementach. Zespół prowadzony przez Marka Zapałowskiego pogrążyło jednak aż 27 strat i fatalna skuteczność prób trzypunktowych - 3/20. Podopieczni Tomasza Jagiełki utrzymali wysoką celność w tym elemencie - 12/26.

W niedzielę każdy zawodnik z Tychów wniósł coś do gry swojego zespołu. Pięciu koszykarzy osiągnęło dwucyfrowy dorobek punktowy. Najwięcej rzucili Tomasz Deja - 16 i Radosław Basiński - 15. Karol Szpyrka zdobył siedem oczek. Rozgrywający miał także po sześć zbiórek i asyst. GKS odniósł wysokie, ale przede wszystkim bardzo cenne wyjazdowe zwycięstwo. Po weekendowych meczach ma realną szansę, aby za tydzień na własnym parkiecie zapewnić sobie awans do półfinału.

MKS Znicz Basket Pruszków - GKS Tychy 46:87 (19:29, 12:23, 9:21, 6:14)

Znicz Basket: Przyborowski 16, Słupiński 8, Tokarski 8, Put 5, Cechniak 4, Janiak 4, Szwed 1, Czosnowski 0, Kordalski 0, Stępkowski 0, Tarczyk 0, Warmiak 0.

GKS: Deja 16, Basiński 15, Barycz 12, Dziemba 10, Markowicz 10, Szpyrka 7, Bzdyra 4, Piechowicz 4, Hałas 3, Olczak 3, Zub 2, Fenrych 1.

Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw): 1:1

Zobacz wideo: "Niepełnosprawni fanatycy" - reportaż

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Komentarze (0)