Ostatni mecz rundy zasadniczej TBL Stelmet BC Zielona Góra rozgrywał w Dąbrowie Górniczej z tamtejszym MKS-em. W podróż na południe Polski ze swoim teamem nie wybrał się Adam Hrycaniuk. Dlaczego reprezentacyjnego środkowego zabrakło w składzie?
Okazuje się, że zawodnik doznał urazu podczas meczu z BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski. - Adam nie przyjechał bo ma problem z ręką. Na ostatnim meczu źle upadł na nią. Mam nadzieję, że szybko wróci i znów będzie grał z nami. Myślę, że jego ksywa "Bestia" oznacza, że może zagrać i pomóc nam nawet z bólem - oznajmił Saso Filipovski, szkoleniowiec zielonogórzan.
Pod nieobecność Bestii jedynym nominalnym środkowym w kadrze Stelmetu BC był Dejan Borovnjak, który w wygranej 86:80 miał wielki udział, notując 18 punktów i 6 zbiórek. Bośniak był autorem kluczowej zbiórki w ataku i dobitki, która ustaliła wynik meczu.
Teraz Hrycaniuk ma kilka dni aby wyleczyć uraz i pomóc drużynie w pierwszym spotkaniu fazy play-off, w którym Stelmet BC rywalizować będzie z zespołem Asseco Gdynia.