Wyjazd do miasta Szekesfehervar i dwa sparingi z reprezentacją Węgier sztab szkoleniowy Biało-Czerwonych może na pewno zaliczyć do bardzo udanych. Po minimalnej porażce w pierwszym meczu, w sobotę naszym zawodniczkom udał się rewanż.
Węgierki mocno rozpoczęły drugi mecz, bo po pierwszej kwarcie miały na swoim koncie osiem punktów przewagi i aż 29 zdobytych. Potem jednak podopieczne Teodora Mołłowa zdecydowanie poprawiły grę w defensywie, a to przełożyło się na sukces.
Polki wygrały wszystkie kolejne kwarty, spokojnie odrabiały straty po to, żeby ostatecznie móc cieszyć się z wygranej 77:71. Warto dodać, że dzień wcześniej przegrały 72:77.
Do sukcesu naszą reprezentację poprowadziła Agnieszka Skobel - autorka 15 puntów. Dwucyfrową zdobycz na swoim koncie zapisała również Roksana Schmidt.
Wygranej nie byłoby również bez Dominiki Owczarzak. To właśnie rozgrywająca zdobyła decydujące punkty, gdy przy stanie 72:71 na minutę przed końcową syreną trafiła zza łuku.
Po stronie pokonanych prym wiodła podkoszowa Dorina Zele, która wywalczyła 17 oczek. Trzy mniej uzbierała doświadczona i ograna na euroligowych parkietach Zsofia Fegyverneky.
Odmłodzona kadra pokazała na Węgrzech ogromny charakter i wolę walki. Skazywane na pożarcie Polki nie tylko w obu meczach podjęły rywalizację z faworyzowanym rywalem, ale i mogły cieszyć się z wygranej.
Trener Mołłow może być zatem bardzo zadowolony z decyzji o odmłodzeniu kadry. Kolejnym etapem letnich przygotowań będzie dwumecz na Białorusi. Tam mecze rozegrane zostaną już 7 i 8 czerwca.
Węgry - Polska 71:77 (29:21, 12:16, 16:22, 14:18)
Polska: Agnieszka Skobel 15, Roksana Schmidt 10, Magdalena Szajtauer 9, Aleksandra Pawlak 9, Dominika Owczarzak 9, Aldona Morawiec 9, Paulina Żukowska 6, Katarzyna Jaworska 2, Katarzyna Trzeciak 2, Aleksandra Wajler 2, Żaneta Durak 2, Monika Naczk 2.
ZOBACZ WIDEO Dujszebajew: Czegoś takiego jeszcze nie widziałem (źródło TVP)
{"id":"","title":""}