Energa Czarni Słupsk chcą pozyskać Filipa Dylewicza

Karuzela transferowa trwa w najlepsze w Tauron Basket Lidze. Przedstawiciele Energi Czarnych Słupsk deklarują chęć zakontraktowania jednego z najlepszych Polaków na rynku - Filipa Dylewicza.

[tag=9480]

Filip Dylewicz[/tag] trzy ostatnie sezony spędził w zespole ze Zgorzelca, z którym zdobył mistrzostwo i wicemistrzostwo Polski. W minionych rozgrywkach drużyna zajęła dziewiąte miejsce, ale popularny "Dylu" był jedną z najważniejszych opcji w układance Piotra Ignatowicza.

Teraz koszykarz chce wrócić w rodzinne strony. Wiemy, że w Treflu Sopot jego tematu nie ma, ale za to działacze Czarnych Panter wyrażają zainteresowanie, o czym mówią oficjalnie.

- Głośne, ciekawe nazwisko. Chcielibyśmy, żeby wreszcie przywdział nasze barwy - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty Andrzej Twardowski, prezes Energi Czarnych Słupsk.

WP SportoweFakty: Jakie prace są obecnie wykonywane w siedzibie klubu?

Andrzej Twardowski: Trzeba zacząć od tego, że mamy umowy z Markiem Zywertem oraz Jarosławem Mokrosem, ale w drugim przypadku jest to kontrakt opcjonalny, ponieważ zawodnik może go wykupić. Podobnie sprawa wygląda z Jerelem Blassingamem.

Nie ukrywam, że czekamy na dokładny plan finansowy. W oparciu o te dane będziemy mogli przystąpić do budowy drużyny. Póki tego nie mamy, to robimy posunięcia teoretyczne. Przygotowujemy się do tego, że jak klamka zapadnie, to wtedy ostro wystartujemy.

ZOBACZ WIDEO Kto do karnych? Typuje Marcin Żewłakow (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Planujecie zbudować budżet o podobnej wysokości jak w poprzednim sezonie, czy można jednak spodziewać się, że wzrośnie o kilka procent?

- Trudno powiedzieć, bo jesteśmy w trakcie licznych rozmów z wieloma partnerami. Wiemy, że rynek jest coraz trudniejszy. Z wielu źródeł słychać, że na koszykarskim rynku jest mniej pieniędzy.

Są dwa bardzo ważne zjawiska, które nie tylko nas niepokoją i kosztują: przepis o dwóch Polakach na parkiecie powoduje, że krajowi koszykarze mają ogromne oczekiwania. Poza tym mierzymy się z bardzo wysokimi kursami walut. Tym bardziej, że nie ma żadnych przesłanek, aby te kursy się obniżyły.

Czy jeden z twórców sukcesu - Donaldas Kairys - zostanie na swoim stanowisku?

- Rozmawiamy z trenerem Kairysem. Doceniamy jego osiągnięcia. To jest jedyny trener, z którym zdobyliśmy dwa brązowe medale z rzędu. Złożymy mu ofertę, ale nie wiemy, jak on się odniesie do tej propozycji.

Dochodzą takie głosy, że inne kluby wyrażają zainteresowanie.

- Też o tym słyszeliśmy. My złożymy Kairysowi ofertę na miarę naszych możliwości. Szkoleniowiec otrzyma od nas czas na zastanowienie i przeanalizowanie sytuacji. Zobaczymy, jak trener zareaguje. Jeśli powie tak, to podpisujemy. Jeśli nie, to będziemy szukać dalej.

Filip Dylewicz dołączy do Energi Czarnych Słupsk?

- Głośne, ciekawe nazwisko. Chcielibyśmy, żeby wreszcie przywdział nasze barwy. Czy to się uda? Zobaczymy.

Rozmowy już prowadziliście?

- Tak. Przedstawiliśmy sobie wzajemne intencje. Nie ukrywam, że chętnie widzielibyśmy Filipa w naszym zespole.

Rozmawiał Karol Wasiek

Komentarze (0)