Po przegranej z reprezentacją regionu Sanciang polskie koszykarki zdołały się odbudować i wrócić na zwycięską ścieżkę. W poniedziałek w miejscowości Gongliu Biało-Czerwone pewnie ograły Dunki.
Podopieczne Teodora Mołłowa niemal od początku prowadziły, jednak nie potrafiły "złamać" rywala. Dopiero dzięki dzięki bardzo dobrej czwartej kwarcie końcowy wynik jest tak okazały, gdyż Polki wygrały całe spotkanie różnicą aż 17 punktów.
- W drugiej połowie zagraliśmy typowy "pucharowy mecz" i grały zawodniczki, które miały dobrą dyspozycję dnia. Muszę podkreślić, że duński zespół grał agresywnie i twardo - skomentował mecz dla oficjalnego serwisu PZKosz trener Mołłow. - Mimo wyższych umiejętności udało nam się złamać przeciwnika dopiero w ostatniej kwarcie.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Maciej Żurawski wskazuje największych wygranych w reprezentacji Polski (źródło: WP)
Najskuteczniejszą zawodniczką w naszej kadrze okazała się Aldona Morawiec. Skrzydłowa, która nowy sezon spędzi w Baskecie 90 Gdynia, zapisała na swoim koncie 18 oczek. Po 15 dołożyły z kolei Magdalena Koperwas i Katarzyna Trzeciak.
W swoim ostatnim spotkaniu w Gongliu we wtorek polskie koszykarki zmierzą się z Chinkami, z którymi wcześniej przegrały.
Polska - Dania 74:57 (20:16, 13:13, 18:13, 23:15)
Punkty dla Polski: Aldona Morawiec 18, Magdalena Koperwas 15, Katarzyna Trzeciak 15, Aleksandra Pawlak 13, Magdalena Szajtauer 4, Aleksandra Wajler 3, Monika Naczk 2, Agnieszka Skobel 2, Wiktoria Zapart 2, Żaneta Durak 0, Paulina Żukowska 0.