O porażce Polek zadecydowały dwie ostatnie minuty czwartej kwarty i dogrywka. Przez ten okres czasu podopieczne Romana Skrzecza zdołały wywalczyć zaledwie pięć punktów.
Biało-Czerwone rozpoczęły lepiej od Łotyszek. Co prawda pierwsza kwarta była bez szału, jednak po krótkiej przerwie nasze koszykarki podkręciły tempo. Od stanu 17:16 zdobyły osiem punktów z rzędu i przejęły kontrolę nad spotkaniem.
Wszystko zmieniło się po przerwie. Łotyszki w samej trzeciej kwarcie zdobyły więcej punktów niż w pierwszej połowie odrabiając niemal wszystkie straty. Polki utrzymywały się jednak na prowadzeniu. Jeszcze dwie minuty przed końcową syreną prowadziły 62:58.
Rywalki wygrały końcówkę 4:0 doprowadzając ostatecznie do szczęśliwej dla siebie dogrywki. Biało-Czerwone przegrały ostatecznie 72:67 i mistrzostwa Europy zakończyły na ósmej pozycji.
ZOBACZ WIDEO Bruno Rezende: nasza siła tkwi w tym, że nigdy się nie poddajemy (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}
W niedzielnym meczu najskuteczniejszą koszykarką naszego zespołu po raz kolejny była Monika Radomska, na koncie której pojawiło się 14 oczek.
W finale turnieju rozgrywanego w portugalskim mieście Matosinhos zmierzą się ze sobą reprezentacje Hiszpanii i Włoch. Warto przypomnieć, że pierwszą z tych reprezentacji prowadzi trener Wisły Can-Pack Kraków Jose Ignacio Hernandez.
Polska - Łotwa 67:72 (11:9, 18:9, 16:25, 17:19, d. 5:10)
Polska: Monika Radomska 14, Amalia Rembiszewska 11, Sylwia Bujniak 10, Anna Makurat 9, Karolina Poboży 7, Joanna Grymek 6, Zuzanna Sklepowicz 5, Aleksandra Makurat 2, Kamila Podgóna 2, Zuzanna Puc 1, Klaudia Budkiewicz 0.
Łotwa: Sindija Kudule 16 (11 zb), Paula Strautmane 15, Digna Strautmane 14, Anna Dreimane 14, Dinija Pavelsone 8, Kate Kreslina 3, Zane Ozolina 2, Amanda Betlere 0, Anete Ozola 0, Laura Grabe 0.