W sobotę Hiszpania pokonała Wenezuelę 80:65, z kolei w poniedziałek dominacja najlepszej drużyny na Starym Kontynencie była jeszcze większa. Podopieczni Sergio Scariolo rozbili rywala z Ameryki Południowej różnicą aż 36 punktów. To był najbardziej ofensywy mecz faworytów do medalu spośród wszystkich dotychczasowych sparingów.
Od początku gospodarze narzucili swój styl gry i odskoczyli na bezpieczną przewagę. Kilka celnych trójek i indolencja strzelecka Wenezueli nie mogły się inaczej skończyć. Dość powiedzieć, że do przerwy gospodarze mieli skuteczność na poziomie 58 proc. z gry, z kolei ekipa z Ameryki Południowej zaledwie 26 proc. Hiszpanie mieli ogromną przewagę w asystach - 24:10.
Nikola Mirotić z 15 punktami okazał się najlepszym strzelcem spotkania. 14 oczek i osiem zbiórek dołożył Pau Gasol, z kolei Sergio Rodriguez i Guillermo Hernangomez ani razu nie pomylili się w rzutach z gry - obaj 4/4.
Do tej pory mistrzowie Europy rozegrali pięć sparingów, odnosząc trzy zwycięstwa. W czwartek, w Saragossie, Hiszpania rozegra ostatni mecz przed turniejem w Rio, rywalem będzie Wybrzeże Kości Słoniowej.
Hiszpania - Wenezuela 91:55 (25:11, 23:14, 23:9, 20:21)
Hiszpania: Mirotić 15, Gasol 14, Rodriguez 13, Hernangomez 10, Llull 10, Claver 9, San Emeterio 7, Reyes 4, Rubio 4, Navarro 3, Calderon 2, Abalde 0.
Najwięcej dla Wenezueli: Vargas 14, Colmenares 14.
ZOBACZ WIDEO Karol Kłos: Nie może być tak, że jedna reprezentacja się wspomaga niedozwolonymi środkami