Nowi koszykarze Spójni Stargard zgodni. "Rozmowa z trenerem zadecydowała"

Pięciu koszykarzy wzmocniło w przerwie letniej I-ligową Spójnię Stargard. Wszyscy w pierwszych wypowiedziach podkreślali, jak istotna była dla nich rozmowa z trenerem Krzysztofem Koziorowiczem.

Najszybciej z nowych postaci umowy ze Spójnią Stargard podpisali: Paweł Lewandowski i Damian Janiak. Chwilę później dołączył Marcin Dymała. Choć na parkietach Tauron Basket Ligi nie odgrywał on pierwszoplanowych ról w AZS-ie Koszalin i BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski to w powinien być jednym z liderów zespołu.

- Liczę na więcej szans na pokazanie moich umiejętności na parkiecie. Mam nadzieję, że założony cel zostanie zrealizowany z nawiązką - przyznaje Dymała.

Z AZS-u Koszalin do Spójni trafił także jej ostatni nabytek, Paweł Śpica. Wicemistrz świata z reprezentacją Polski do lat 17 (w 2010 roku) powraca do I ligi. Dlaczego wybrał właśnie klub z Pomorza Zachodniego? - Przekonał mnie trener Koziorowicz. Dużo dowiadywałem się wcześniej o szkoleniowcu. To mnie przekonało, jak również stabilizacja w klubie - mówi Śpica.

Dużym wzmocnieniem będzie podkoszowy, Wojciech Fraś. Opuścił on GTK Gliwice. Ten zespół spadł z I ligi, lecz został ponownie zaproszony do rozgrywek. Center podjął decyzję jednak szybciej a na brak ofert nie narzekał, co sam potwierdza.

- Zastanawiałem się bardzo pomiędzy dwoma klubami. Są tu ludzie, których znam, bo wcześniej już z nimi grałem. Rozmowa z trenerem zadecydowała, że jestem w Spójni - komentuje Wojciech Fraś. - Mam nadzieję na dobry sezon i monolit, który pokażemy na parkiecie - dodaje 25-latek.

ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": jak zmieniły się brazylijskie fawele? (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)