Sparingowa niespodzianka w Stargardzie. Astoria wygrała ze Spójnią

W obu klubach dokonano latem wielu zmian w składach. Po tych roszadach na papierze lepiej oceniana była Spójnia Stargard. Środowy sparing pokazał jednak zupełnie inne oblicza tych zespołów. Gospodarze byli ociężali, wyraźnie wolniejsi od rywali.

Od początku swoje warunki narzuciła Astoria, która prowadziła 9:0. Trener Krzysztof Koziorowicz reagował w przerwie, o którą poprosił. Przyniosło to efekt, lecz krótkotrwały. Spójnia lepiej broniła. Dzięki temu mogła wykorzystać grę z kontrataku i wyszła na prowadzenie 13:12. Później jednak oddała inicjatywę. Przyjezdni w drugiej kwarcie wygrywali nawet 36:25. Do końca tej części jednak roztrwonili większość przewagi.

Po zmianie stron podopieczni Konrada Kaźmierczyka nadal przeważali. Stargardzianie doprowadzili jednak do zaciętej końcówki. Po akcji 2+1 Wojciecha Frasia wyszli na drugie w meczu prowadzenie (63:62). Podkoszowy Spójni to jeden z trzech zawodników, którzy w przeszłości grali dla "Asty". Pozostali to Marcin Dymała i Paweł Lewandowski.

W końcówce znów Spójni trafił się przestój. Straciła 11 punktów z rzędu i uległa 70:77. Mimo słabego dnia do końca miała szansę na zwycięstwo. Koszykarze z Pomorza Zachodniego razili nieskutecznością. Trafili tylko jeden trzypunktowy rzut. Dla gospodarzy 16 punktów zdobył Karol Pytyś a 14 dodał brylujący w szybkim ataku Maciej Raczyński.

ZOBACZ WIDEO: Robert Szaj: To są igrzyska rekordów (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Astoria natomiast pokazała się z bardzo dobrej strony. Kacper Stalicki, Patryk Gospodarek i Dorian Szyttenholm rzucili łącznie 59 "oczek". Szczególnie dwaj pierwsi byli nie do zatrzymania dla Spójni. Bydgoszczanie zagrali prosty, lecz skuteczny basket. Udowodnili, że przed startem I ligi nie należy ich skreślać.

Obie drużyny są na finiszu przygotowań. Astoria w piątek podejmie jeszcze MKK Gniezno. Spójnia natomiast w sobotę weźmie udział w memoriale Romana Wysockiego w Koszalinie. Przeciwnikiem będzie King Szczecin.

Spójnia Stargard - Astoria Bydgoszcz 70:77 (18:24, 20:18, 14:15, 18:20)

Spójnia: Pytyś 16, Raczyński 14, Dymała 10, Fraś 10, Pabian 8, Janiak 3, Śpica 3, Bodych 2, Lewandowski 2, Pryć 2.

Astoria: Stalicki 22, Gospodarek 20, Szyttenholm 17, Czyżnielewski 8, Bierwagen 7, Laydych 2, Dąbek 1.