Memoriał Wojciecha Michniewicza: Anwil Włocławek znacznie lepszy od Polskiego Cukru Toruń

Do niedzielnego spotkania obie ekipy przystąpiły mocno osłabione. Trener Jacek Winnicki nie mógł skorzystać z Bartosza Diduszki, Jure Skificia i Kamila Michalskiego. Niewiele minut na parkiecie spędził także Łukasz Wiśniewski. Po stronie Anwilu brakowało kadrowiczów - Roberta Skibniewskiego i Borisa Bojanovskiego, którzy za kilka dni dołączą do treningów.

Lepiej mecz rozpoczęli torunianie, którzy po dziesięciu minutach prowadzili 24:12. Gospodarze nie zdołali utrzymać dobrego rytmu gry i już do przerwy przegrywali  30:35! W kolejnych odsłonach meczu włocławianie kontrolowali wydarzenia na parkiecie i powiększali przewagę, ostatecznie wygrywając 78:58.

Najskuteczniejszym zawodnikiem meczu był Tyler Haws (20), który coraz lepiej czuje się w ekipie Igora Milicicia. 19 "oczek" zdobył za to Akselis Vairogs. Klub z Torunia o jego przydatności ma zadecydować w poniedziałek. Mimo dobrych występów jego pozostanie wcale nie jest pewne.

Polski Cukier Toruń - Anwil Włocławek 58:78 (24:12, 6:23, 14:21, 14:22)

Polski Cukier: Vairogs 19, Trotter 17, Sulima 8, Sandul 6, Perka 4, Wiśniewski 3, Śnieg 1, Lambarski 0, Gałan 0.

Anwil: Haws 20, Chyliński 14, Leończyk 11 , Mynarski 9 , McCrayt 8, Łączyński 6, Sobin 4, Komenda 2, Dmitriew 2, Matusiak 2, Ćwikliński 0, Frontczak 0.

ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Pilarz: Spędziłem tu kilka miłych sezonów (źródło TVP)

{"id":"","title":""}