MKS Dąbrowa Górnicza buduje mentalność zwycięzców

Materiały prasowe / Adrianna Antas / MKS Dąbrowa Górnicza
Materiały prasowe / Adrianna Antas / MKS Dąbrowa Górnicza

MKS Dąbrowa Górnicza odniósł jak na razie sześć zwycięstw w okresie przygotowawczym. W sobotę podopieczni Drażena Anzulovicia pokonali Energę Czarnych Słupsk 77:75.

To było najtrudniejsze spotkanie dla MKSu Dąbrowa Górnicza w okresie przygotowawczym do sezonu 2016/2017. Podopieczni Drażena Anzulovicia musieli pozostawić sporo zdrowia na parkiecie, by pokonać gospodarzy turnieju, Energę Czarnych Słupsk. Kluczowe okazały się ostatnie akcje meczu. Piotr Pamuła trafił z dystansu, z kolei Bartłomiej Wołoszyn skutecznie egzekwował rzuty wolne.

Po meczu dąbrowianie zgodnie podkreślali, że był to bardzo pożyteczny sparing, który będzie dobrym materiałem poglądowym dla sztabu szkoleniowego.

- Podczas meczu była fajna atmosfera. Taka jak w lidze. Sędziom się po głowie dostało, kibice trochę pogwizdali. Nie ukrywam, że uwielbiam tutaj grać. Jest kapitalna atmosfera. Cieszę się, że nowi zawodnicy mogli zobaczyć, jak to wygląda w Hali Gryfia. To ważne z perspektywy sezonu - mówi Pamuła.

Przed spotkaniem w kuluarach mówiło się o tym, że MKS w Słupsku nie zaprezentuje żadnych zagrywek, których będzie używał w trakcie sezonu. Czy faktycznie tak było?

ZOBACZ WIDEO: 38. Maraton Warszawski: wszystko zapięte na ostatni guzik (Źródło: TVP S.A.)

{"id":"","title":""}

- Nie mamy dużej liczby zagrywek. Gramy koszykarskie podstawy. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Czy ukrywaliśmy swoje zagrywki? Nie, aż tak to nie - przyznaje.

Dla dąbrowian była to już szósta wygrana w okresie przygotowawczym. Pamuła podkreśla, że kolejne zwycięstwa budują drużynę.

- Na każdym kroku trener Anzulović podkreśla istotę i ważność sparingów. Dostaliśmy jasny przekaz, że mamy wygrać każdy turniej. W ten sposób budujemy mentalność zwycięzców. Nawet na treningach są elementy rywalizacji. Przegrana drużyna musi zrobić kilka sprintów. To nas buduje - zauważa.

Nie da się ukryć, że MKS wyrasta na jednego z pewniaków do gry w play-offach. Pewność siebie widać na każdym kroku. Z czego to się bierze?

- W tym roku mamy bardzo doświadczony zespół. Są zawodnicy, którzy w poprzednich drużynach odgrywali kluczowe role i swoje w koszykarskim życiu widzieli. To powoduje, że jesteśmy pewni siebie - odpowiada Pamuła.

Karol Wasiek ze Słupska

Komentarze (2)
avatar
Wojciech Saran
25.09.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Mecze koszykówki oglądam od kilku lat, widziałem różne rzeczy, ale to, co wyprawiali na tym meczu sędziowie,to przekraczało wszystkie dopuszczalne normy przyzwoitości. To był tylko mecz towarzy Czytaj całość
Gabriel G
25.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Wprowadzenie rywalizacji na treningach - jak opowiada Pamuła - i do tego tak perfidnej, że przegrany zespół wykonuje kilka sprintów, pokazuje nam wyraźnie jakim spryciarzem jest trener Anzulovi Czytaj całość