Pokaz siły Pogoni. Double-double Mroczka-Truskowskiego

WP SportoweFakty / Leszek Stępień / na zdjęciu: Adrian Mroczek-Truskowski
WP SportoweFakty / Leszek Stępień / na zdjęciu: Adrian Mroczek-Truskowski

Pierwsza połowa zadecydowała o wygranej meritumkredyt Pogoni Prudnik z Biofarmem Basket Poznań. Zespoły do szatni udawały się przy prowadzeniu gospodarzy. Po przerwie Pogoń musiała tylko utrzymać koncentrację, co też uczyniła. I wygrała - 90:67.

Adrian Mroczek-Truskowski był bez wątpienia bohaterem meritumkredyt Pogoni Prudnik w pierwszej połowie, w której jego zespół tak naprawdę rozstrzygnął losy pojedynku z gośćmi z Poznania. Do przerwy zdobył 13 punktów, do których dołożył 7 asyst. Dzielnie wspierał go Tomasz Prostak, lecz nie tylko on. Tak naprawdę niemal każdy z graczy, który pojawił się na parkiecie w ekipie gospodarzy, dołożył solidną cegiełkę do prowadzenia.

Gorzej wyglądała sytuacja jeśli chodzi o zespół przyjezdny. W ekipie Biofarmu Basket wyróżniał się co prawda Adam Metelski, który przed tygodniem fatalnie zaprezentował się w starciu z Sokołem Łańcut. Tym razem był podporą swojej drużyny, ale w pojedynkę niewiele był w stanie zdziałać, przeciwko świetnie działającej prudnickiej maszynie.

W trzeciej kwarcie prowadzenie Pogoni, już i tak bardzo wyraźne, jedynie się powiększyło. Główna w tym zasługa znakomicie dysponowanego Norberta Kujona, który rozstrzelał się w rzutach dystansowych, trzykrotnie trafiając w drugiej części trzeciej ćwiartki.

Ostatnia kwarta wobec tego była jedynie formalnością. Zdołali ją ostatecznie wygrać goście, którzy zdobyli w niej o 4 punkty więcej, ale to nie zatarło kiepskiego wrażenia, jakie pozostawili oni po sobie w hali prudnickiego Obuwnika. Ostateczna wygrana Pogoni, czyli 90:67, to bowiem wręcz deklasacja. I w dodatku druga, którą - kolokwialnie rzecz ujmując - przyjąć na klatę musi poznański zespół w ciągu zaledwie tygodnia.

ZOBACZ WIDEO Żelazny: Decyzja o wyborze Bońka będzie zaskarżona (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Pogoń do wygranej poprowadził głównie tercet Mroczek-Truskowski - Prostak - Kujon, który był dzielnie wspierany przez Patryka Nowerskiego, autora 10 punktów i 9 zbiórek. Ta czwórka zdobyła dla Pogoni aż 65 punktów, czyli zaledwie 2 "oczka" mniej, niż cały zespół z Poznania razem wzięty.

meritumkredyt Pogoń Prudnik - Biofarm Basket Poznań 90:67 (33:22, 19:11, 23:15, 15:19)
Pogoń:

Mroczek-Truskowski 19 (11 as.), Prostak 19, Kujon 17, Nowerski 10, Bogdanowicz 9, Bartkowiak 8, Nowakowski 6, Moczulski 2, Braszka 0, Gawrol 0, Krawiec 0.

Biofarm Basket:
Metelski 11, Struski 10, Wieloch 10, Migała 9, Gruszczyński 7, Frąckowiak 6, Smorawiński 5, Kurpisz 3, Bręk 2, Fiszer 2, Stankowski 2.

Źródło artykułu: