Do dość ważnego spotkania w perspektywie walki o utrzymanie koszykarki Cukierków Odry wystąpią poważnie osłabione ponownym brakiem środkowej Amber Petillon i skrzydłowej Elizy Gołumbiewskiej. Obie zawodniczki z powodu kontuzji nie zagrały już w sobotnim pojedynku w Toruniu, przegranym przez brzeżanki 50:72. Szczególnie widoczny był brak Amerykanki Petillon - drugiej najlepiej zbierającej zawodniczki w lidze (średnia 11 zb/mecz) - Cukierki przegrały z Energą walkę pod tablicami aż 25:44.
Z nieobecności rywalki najbardziej cieszy się zapewne Djenebou Sissoko, która ze średnią 12,6 zbiórki na mecz jest najlepsza pod tym względem w całej lidze. Najgorszy mecz w sezonie zagrała właśnie przeciwko Petillon, rzucając wtedy tylko 2 punkty i pudłując aż 10 rzutów z gry! 30-letnia Malijka w ostatnim pojedynku MUKS-u (wygranym z PKM Dudą Super Pol Leszno 84:59) zdobyła double-double: 22 punkty i 11 zbiórek, podobnie zresztą jak swoja rodaczka, Naignouma Coulibaly (14 pkt, 11 zb). Na skrzydle wyróżniła się Paulina Antczak, która trafiła wszystkie 7 rzutów z gry i zakończyła spotkanie z dorobkiem 16 "oczek".
Faworytem środowej potyczki wydają się jednak Cukierki, które wygrały w pierwszej fazie rozgrywek w Poznaniu 65:54, a przed niespełna dwoma tygodniami rozgromiły na własnym parkiecie KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski 85:61. Batalia z MUKS-em będzie więc dla podopiecznych Jarosława Zyskowskiego swoistym testem wartości drużyny bez Amber Petillon. Wygrana w tym spotkaniu będzie dla obu zespołów równie ważna - przedłuży szansę na zajęcie 9. miejsca po sezonie zasadniczym, a więc pozycję lidera przed fazą playout.
Początek środowego pojedynku w hali przy ulicy Oławskiej w Brzegu o godzinie 18.30.