Roberts Stelmahers chwali debiutanta. "Będziemy mieli z niego pożytek"

Chavaughn Lewis ma za sobą debiut w barwach Energi Czarnych Słupsk. Amerykanin miał ogromne problemy ze skutecznością, ale mimo wszystko Roberts Stelmahers pochwalił go za występ w spotkaniu z Anwilem Włocławek (80:75).

Karol Wasiek
Karol Wasiek
WP SportoweFakty
Chavaughn Lewis w ekipie Energi Czarnych Słupsk zastąpił Stanleya Burrella, który zdaniem zarządu nie spełniał oczekiwań. Został odsunięty od drużyny.

Zawodnik w minioną środę zameldował się w Polsce. Miał kilka dni na poznanie kolegów i przyswojenie założeń taktycznych Robertsa Stelmahersa. Amerykanin w debiucie otrzymał od łotewskiego szkoleniowca prawie 22 minuty.

W tym czasie zawodnik trafił zaledwie 1 z 10 rzutów z gry! Debiutant mylił się na potęgę. Mimo wszystko Stelmahers pochwalił 23-letniego zawodnika za występ. Spełnił jego przedmeczowe założenia.

- Trzeba zacząć od tego, że zawodnik odbył z nami zaledwie kilka treningów po przyjeździe ze Stanów Zjednoczonych. Nie zna jeszcze wszystkich zagrywek. Mimo wszystko zagrał dobre zawody. Potrafił podać, grał solidnie w obronie. Nie trafił co prawda kilku łatwych rzutów, ale to przyjdzie z czasem, bo na pewno jest bardzo dobrym zawodnikiem. Odzyska skuteczność. Dajcie mu trochę czasu - podkreślił Łotysz.

Lewis w minionym sezonie z drużyną BC Utenos Juventus dotarł do półfinału, ale rozgrywki zakończył bez medalu. Zawodnik zdobywał przeciętnie 11,5 punktu i 3,6 zbiórki na mecz.

ZOBACZ WIDEO "Parę łez poleciało". Milik szczerze o kontuzj

Czy Chavaughn Lewis będzie pożyteczniejszym graczem od Stanley'a Burrella?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×