Marcin Malczyk znów zagrał w Krośnie. Jak wypadł jego powrót?

WP SportoweFakty / na zdjęciu: Marcin Malczyk
WP SportoweFakty / na zdjęciu: Marcin Malczyk

Sobotnie derby Podkarpacia w Krośnie szczególne były dla Marcina Malczyka, który w przeszłości reprezentował barwy Miasta Szkła. Jego Siarka Tarnobrzeg musiała jednak uznać wyższość beniaminka PLK (75:83).

Marcin Malczyk w swojej karierze nie z jednego pieca chleb jadł. W sezonie 2013/14 występował w zespole z Krosna, w którym zbierał świetne recenzje. Po roku gry na Podkarpaciu, skrzydłowy zdecydował się przenieść do Polfarmexu Kutno. Jak 34-latek ocenia swój powrót do Krosna?

- Bardzo miło było wrócić do Krosna. Grałem tutaj już dwa razy. Znam wielu ludzi i za każdym razem jest super atmosfera. Cieszę się, że Miasto Szkła gra w PLK - zaznacza Marcin Malczyk.

Skrzydłowy reprezentuje obecnie barwy Siarki Tarnobrzeg, która w sobotę przegrała dziesiąty mecz w tym sezonie (75:83). Koszykarze z Podkarpacia muszą zmagać się z wieloma przeciwnościami losu.

- Oprócz tego, że mamy trzech zdrowych Polaków, to na dodatek gramy teraz szóstką zawodników. Rozchorował się Alex Welsh i nasza rotacja jest mocno zawężona. Mamy spore problemy, nawet na treningach, aby pograć 5 na 5. Graliśmy ostatnio systemem sobota-środa i to odbiło się na zmęczeniu - analizuje skrzydłowy. - Na pewno wąski skład ma wpływ na nasze poczynania. Mogliśmy jednak nawet wygrać ten mecz. O zwycięstwie decydują detale, mogło wpaść kilka rzutów więcej i byłoby inaczej - opowiada o meczu w Krośnie.

Koszykarze Siarki Tarnobrzeg w 2016 roku rozegrają jeszcze dwa spotkania: z Energą Czarnymi Słupsk oraz Polfarmexem Kutno. W obu z nich z pewnością nie będą faworytem, jednak podopieczni Zbigniewa Pyszniaka muszą bić się o zwycięstwo w każdym spotkaniu.

ZOBACZ WIDEO Sonda SPORT.TVP.PL: co piłkarze Legii zapamiętają z Ligi Mistrzów? (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)