Co za mecz w Zgorzelcu! Mistrz odczarował halę PGE Turowa!
Dużo walki i efektownych zagrań towarzyszyło świątecznej rywalizacji w Zgorzelcu, gdzie PGE Turów poniósł pierwszą porażkę w sezonie we własnej hali. Lepsi okazali się mistrzowie Polski. Stelmet BC wygrał 85:83.
Efektowne bloki i wsady. Dużo walki, ciekawych akcji i przede wszystkim emocje do ostatniej syreny. Koszykarze PGE Turowa i Stelmetu BC zafundowali fanom PLK doskonały świąteczny prezent pod choinkę.
Mistrzowie Polski rozpoczęli bardzo mocno, bo od prowadzenia 9:0. Zdobywali punkty na różne sposoby i defensywa gospodarzy zupełnie sobie z tym nie radziła. Gdy efektowną dobitką popisał się Julian Vaughn było nawet 21:9.Zgorzelczanie zaczęli się jednak budzić. W drugiej kwarcie fajerwerki odpalił David Jackson i zrobił się mecz. Amerykański snajper w ciągu minuty trafił trzy razy zza łuku i PGE Turów objął prowadzenie.
Gracze Stelmetu BC nie spanikowali. Kibicom w przygranicznym mieście przypomniał się Thomas Kelati - ten dwa razy przymierzył zza łuku, a jego team zaliczył run 13:0. Przerwał go dopiero w końcówce połówki Michał Michalak, trafiając zza linii 6,75... z faulem.
Po zmianie stron mistrzowie Polski powiększyli swoją przewagę do 13 oczek (60:47), ale nikt z gospodarzy nie zamierzał oddać meczu bez walki. Niesamowicie grał wspomniany już Michalak, swoje dołożył też Mateusz Kostrzewski.
W końcu w ofensywie zaskoczył również Tweety Carter. Jako, że podopieczni Artura Gronka zaczęli grać bardzo nerwowo, spotkanie wyrównało się, a jego losy rozstrzygały się w ostatniej minucie.
Gdy zza łuku trafił Carter Stelmet BC prowadził tylko 84:83. Na 4 sekundy przed końcem zielonogórzanie mogli dać świąteczny prezent gospodarzom gubiąc piłkę przy wyprowadzaniu.
Trener Mathias Fischer nie miał już jednak przerwy, żeby ustawić kluczową akcję. Jego podopieczni zaś rozegrali ją fatalnie bo... oddali piłkę rywalom. Faulowany Koszarek wykorzystał jeden rzut wolny ustalając ostatecznie wynik meczu. Turów miał jeszcze nieco ponad dwie sekundy, jednak rzut rozpaczy Cartera nie znalazł drogi do kosza.
Siedmiu graczy Stelmetu BC zaliczyło 8 i więcej punktów - to okazało się kluczem do sukcesu mistrzów Polski pomimo popełnienia aż 19 strat. Koszarek zaliczył 17 punktów i rozdał 8 asyst.
Wśród pokonanych brylował Michalak, który tylko potwierdził w jak doskonałej formie w tym sezonie. 16 punktów, 7 zbiórek i tyle samo asyst zaliczył Carter. Do skuteczniejszej walki o wygraną z pewnością zabrakło "normalnej" dyspozycji Kirka Archibeque'a, który borykał się z problemami zdrowotnymi. Pomimo tego na parkiecie spędził aż 27 minut, a wskaźnik Turowa gdy ten był w grze wyniósł +8.
Obie teamy przystąpiły do tej rywalizacji bez swoich kluczowych zawodników. PGE Turów musiał sobie radzić bez Denisa Ikovleva (problem z pachwiną), z kolei Stelmet BC nie mógł liczyć na Nemanję Djurisicia (pęknięta kość w palcu).
PGE Turów Zgorzelec - Stelmet BC Zielona Góra 83:85 (16:21, 23:26, 18:18, 26:20)
PGE Turów: Michał Michalak 22, Mateusz Kostrzewski 16, Tweety Carter 16, David Jackson 15, Kirk Archibeque 6, Bartosz Bochno 5, Michał Gospodarek 3, Kacper Borowski 0, Uros Nikolic 0.
Stelmet BC: Łukasz Koszarek 17, Vladimir Dragicević 13, Przemysław Zamojski 13, Adam Hrycaniuk 10, Thomas Kelati 10, Julian Vaughn 10, Armani Moore 8, James Florence 3, Karol Gruszecki 1.
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.
-
Krzysiek Matuszak Zgłoś komentarz
Ludzie jak się skończą puchary europejskie w Zielonej to reszta polski ma pozamiatane. Toruń i cała reszta mogą buty czyścić stelmetowi. Taka prawda -
wąż Zgłoś komentarz
Z kibicami z Gorzowa obnażamy twoje słabości intelektualne :) Dobrucki za to trener miazga był hahahahahaha :)A Strzelec, Pieszczek mega juniorzy hahahahaha :) -
Gruener Veltliner Zgłoś komentarz
Węże to nie płazy. Węże to gady. Nawet kibicom wypada mieć wiedzę na poziomie publicznej szkoły podstawowej. -
ogień i miecz Zgłoś komentarz
bilans 12/0 daje 24 pkt - czyli normalnie, 2 za ZW i 0 za porażkę . Dalej nie ogarniam , drużyny z 8 zwycięstwami mają po 21 , 20 pkt tak jakby dostawały też coś za porażki . Ostatnie miejsce bilans 1/11 , a pkt 13 . Pomocy , jak to działa? -
CWANIAK Zgłoś komentarz
ale kibice nie zbierają kasy na długi i walkowera nigdy nie było w Zgorzelcu a miejsce nie jeden chciał by być 2 z kasą jak 1 z długami i grą na kredyt -
Falubaz --- Zastal Zgłoś komentarz
trenera gdy pisałem że to przeciętniak buhahahahah do dzisiaj mam z niego polewke z tego amatora koszykówki :-) Chłopak szuka kolegów wsród gorzowiaków to musi o czymś świadczyć... -
CWANIAK Zgłoś komentarz
Polskę na arenie międzynarodowej to też komputer zajęty a tu mistrz wygrywa 2 punktami i wielkie hallo jak dla mnie to wstyd że tylko 2 bo w przy takim składzie to powinno być minimum 20 punktów na plusie dla mistrza a co do meczu na siłę zagrana ostatnia akcja na zawodnika który miał słaby dzień -
ws21 Zgłoś komentarz
niechlujstwo w grze. -
kibic Turowa Zgłoś komentarz
sposób rozliczać. W trakcie meczu słyszałem jak kilka razy dobitnie wyrażał swoje opinie Mathias Fischer w ich kierunku, ale niestety są to pajace, którym możesz napluć prosto w twarz, a oni stwierdzą, że pada deszcz. Ciekaw jestem, czy te sieroty wiedzą co to są 3 sekundy, 5 sekund, gra łokciem w ataku, trener na boisku, zachowanie niesportowe. W porównaniu to pustak (taki element budowlany) jest bardziej pełny niż to stado zarządzane komisarzem, a może raczej psiarzem! -
wąż Zgłoś komentarz
hahahahahahahahah bez komentarza nawet na koniec oddali piłkę turowiakom taki prezent im chcieli sprawić na święta :) ale miszczowie ja zgubili hahahahaha :D -
mlokos Zgłoś komentarz
wiekszosc z pozostalych tez gra coraz lepiej) to jednak jest jeden gracz, ktory masakrycznie wrecz obnizyl loty - J.Florence. Z meczu na mecz gra coraz slabiej, mnostwo strat, bledow i pochopnych decyzji a jego rzuty juz tak nie "siedza" jak na poczatku sezonu. Jak dla mnie to on w zasadzie nic nie wnosi do gry a wrecz psuje nam ja. Tak na pewno bylo dzisiaj. Chyba trzeba by pomyslec o nowej "jedynce" bo w play offach mozemy miec problem. -
Doyley_69_FALUBAZ Zgłoś komentarz
Widac ze sedziowie bardzo chcieli wplynac na wynik meczu. -
Pedross84 Zgłoś komentarz
Mina Koszara na zdjeciu mowi wiecej niz tysiąc słów ;)