[tag=28592]
Isaiah Thomas[/tag] bardzo mocno przyczynił się do tego, że Boston Celtics zwyciężyli trzy z czterech spotkań rozegranych w ostatnim tygodniu. Rozgrywający był najlepiej punktującym graczem w Konferencji Wschodniej (średnio 33,3 punktu na mecz), a także szósty pod względem asyst (7,3 na mecz).
20 grudnia Celtics na wyjeździe pokonali Memphis Grizzlies (112:109), ale potrzebowali do tego dogrywki. Thomas był niekwestionowanym bohaterem tej rywalizacji - zdobył aż 44 punkty, z czego aż 36 w drugiej połowie. To rekord jego kariery.
Również trzy z czterech meczów w ostatnich siedmiu dniach zwyciężyli koszykarze Oklahomy City Thunder. Znakomite statystyki wykręcał w nich lider zespołu - Russell Westbrook. Jeden z najpoważniejszych kandydatów do nagrody MVP notował średnio 41 punktów, 10 asyst oraz 9,8 zbiórki.
W minionym tygodniu fenomenalnie spisał się przede wszystkim w starciu z Celtics, kiedy do 45 punktów dołożył 11 asyst i tyle samo zbiórek. To było jego szóste w karierze triple-double z dorobkiem przynajmniej 40 oczek.
ZOBACZ WIDEO Lotto Ekstraklasa zapadła w zimowy sen. Kto zaskoczył, kto rozczarował?
Czy Russell Westbrook zostanie MVP sezonu 2016/17? 
