Wielkie granie w Zielonej Górze. Mistrz Polski sprawdzi bezbłędnego lidera PLK

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Pasjonująco zapowiada się starcie Stelmetu BC Zielona Góra z Polskim Cukrem Toruń. To pojedynek mistrza Polski z liderem PLK, który w tym sezonie jeszcze nie zaznał smaku porażki. Czy graczom Artura Gronka uda się pokonać Twarde Pierniki?

Trwa niesamowita seria Polskiego Cukru. Podopieczni Jacka Winnickiego w środę odnieśli już trzynaste zwycięstwo z rzędu w rozgrywkach PLK. Tym razem torunianie odprawili z kwitkiem TBV Start Lublin (84:73) Twarde Pierniki zwycięstwo okupiły jednak kontuzją Bartosza Diduszki, który w trakcie pierwszej kwarty musiał opuścić boisko z powodu urazu kolana.

W czwartek zawodnik przeszedł kompleksowe badania. Najważniejsza informacja: więzadła krzyżowe są nienaruszone. Diduszko nabawił się drobnego urazu. W ciągu tygodnia powinien wrócić do treningów. W niedzielnym hicie 13. kolejki jednak nie zagra. To spora strata dla Polskiego Cukru. Skrzydłowy w tym sezonie przeciętnie zdobywa 10,2 punktu i 4,2 zbiórki na mecz.

Jak bez Diduszki poradzi sobie zespół? W takiej sytuacji Twarde Pierniki w tym sezonie jeszcze nie były. Większą odpowiedzialność na swoje barki będą musieli wziąć Polacy: Łukasz Wiśniewski, Tomasz Śnieg, Krzysztof Sulima, Aleksander Perka i Kamil Michalski. To piątka krajowych zawodników, którymi będzie rotował Jacek Winnicki. W spotkaniu z TBV Startem z bardzo dobrej strony pokazał się Sulima, który zdobył 24 punkty.

- Cały zespół zagrał bardzo dobrze, choć nie możemy tak źle rozpoczynać spotkań. Dopiero od drugiej kwarty zaczęliśmy graliśmy swoją koszykówkę. Ze Stelmetem musimy być skoncentrowani od samego początku - podkreśla Sulima.

ZOBACZ WIDEO Chińczycy inwestują gigantyczne pieniądze w piłkę nożną. "Ta liga ciągle jest prowincjonalna"

Stelmet BC do tego meczu również przystąpi w niepełnym składzie. Kontuzję kciuka nadal leczy Nemanja Djurisić, jeden z liderów zielonogórskiego zespołu w tym sezonie. - Wciąż trenuje indywidualnie - usłyszeliśmy w klubie.

- Polski Cukier to niezwykle skuteczna drużyna. Grają bardzo efektywną koszykówkę. Potrafią sobie radzić w trudnych sytuacjach. Trudne zadanie przed nami - zapowiada Artur Gronek, szkoleniowiec zielonogórskiego zespołu.

Stelmet jest podrażniony. Przegrał we wtorek z Besiktasem Stambuł i chce zrehabilitować przed swoimi kibicami.

Dużym atutem Stelmetu BC w niedzielnym pojedynku będzie własna hala. W niej zielonogórzanie w rozgrywkach PLK po raz ostatni przegrali... w czerwcu 2014 roku! - Zamierzamy kontynuować naszą świetną passę - podkreśla James Florence, amerykański rozgrywający.

Stelmet BC Zielona Góra - Polski Cukier Toruń / niedziela, 08.01.2017r. 12:45

Komentarze (10)
avatar
Szymkowiak
8.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Drukarnia i brak trenera widoczna 
Pewni na beton
8.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to :} O 14!!!!!!!!!!!!!:}}}}}} 
Widzę Myszy
8.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Szukają się kolejne bęcki dla cienkiego Stelmeciku. Słodko! 
avatar
Michalik józef
8.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Dodatkowy smaczek spotkania, do Grodu Winnego Kiścia zawita Rycho czyli R.Szczechowiak obecnie dyr.sportowy „Pierników”. Rycho to absolwent LO7 i gracz MKS „Zryw” bezpośredniego zaplecza „Zast Czytaj całość
avatar
Henryk
8.01.2017
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
"Dzikom" "Pierniki" niestraszne, zapowiada się ładny meczyk i o to chyba chodzi, pozdrawiam sympatycznych Gości z Torunia.