Przed rozpoczęciem niedzielnego spotkania radomianie z bilansem 8:7 zajmują dopiero ósme miejsce w tabeli. Problemy Rosy wynikają ze słabej postawy drużyny w meczach wyjazdowych. Wicemistrzowie Polski poza domem wygrali zaledwie 2 z 8 spotkań!
Podopieczni Wojciecha Kamińskiego przegrali m.in. z Polpharmą, TBV Startem i PGE Turowem. Ostatnia wpadka w Zgorzelcu mocno pokrzyżowała plany radomianom w kontekście gry w Pucharze Polski. A to przecież triumfatorzy z poprzedniego roku.
Jeśli Rosa chce zagrać w warszawskim turnieju, to musi pokonać Stelmet BC.
- Nie można mówić, że Rosa gra słabą koszykówkę w PLK. Po prostu trzeba zdać sobie sprawę, że trudno jest rywalizować na dwóch frontach jednocześnie. My sami tego doświadczamy i świetnie rozumiemy tę sytuację - mówi Artur Gronek, szkoleniowiec Stelmetu BC.
ZOBACZ WIDEO Cezary Trybański: Marzyłem, żeby zobaczyć Jordana (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Jego zespół nie ma problemów w PLK. Z bilansem 12:3 zajmuje drugie miejsce w tabeli. Mimo wszystko zielonogórzanie z dużą pokorą podchodzą do starcia z Rosą Radom.
- Przestrzegam zawodników przed lekceważeniem Rosy Radom. To jest dobry zespół, który prowadzony jest przez świetnego trenera, Wojciecha Kamińskiego. Przed nami trudne spotkanie - zapowiada Gronek.
Początek niedzielnego spotkania o godzinie 12:40.