Mistrzom Polski nie udało się awansować do kolejnej fazy Basketball Champions League, jednak nie oznacza to pożegnania z europejskimi rozgrywkami. Podopieczni Artura Gronka będą teraz rywalizowali w rundzie pucharowej FIBA Europe Cup. W pierwszej kolejce zmagań Stelmet BC Zielona Góra zagra z Ciboną Zagrzeb.
Pierwsze starcie w Winnym Grodzie odbędzie się 8 lutego, z kolei dwa tygodnie później drużyny spotkają się w domowej hali chorwackiego klubu. - Myślę, że pod względem sportowym to bardzo fajny rywal, z wysokiej półki. Możemy się cieszyć. Kierunek też całkiem ciekawy. Zobaczymy, co nam przyniesie rywalizacja. Nastawiamy się na nią jak najbardziej bojowo. Mamy szansę, by powalczyć - skomentował w rozmowie z Radiem Zielona Góra Przemysław Zamojski.
Między pierwszym a drugim meczem z Ciboną Zagrzeb, zielonogórzanie będą walczyć w Pucharze Polski. 16 lutego, w ramach pierwszego spotkania pucharowego, biało-zieloni zmierzą się z Polskim Cukrem Toruń. - Dla kibiców będzie to na pewno bardzo ciekawe spotkanie. Wiadomo, że pojedziemy do Warszawy po to, by powalczyć i zdobyć Puchar Polski. W ubiegłym sezonie graliśmy w finale, dwa lata temu udało nam się wygrać. Mamy nadzieję, że uda się powtórzyć wynik z 2015 roku, gdzie triumfowaliśmy, co było wspaniałym uczuciem - ocenił reprezentant Polski.
ZOBACZ WIDEO Natalia Partyka: nie myślę o końcu kariery, mogę grać nawet przez 10 lat