Na zegarze pozostawało niecałe cztery sekundy do zakończenia spotkania. Przemysław Frasunkiewicz "na czasie" rozrysował ostatnią akcję. Założenie było proste: piłka wędruje do Krzysztofa Szubargi, który ma wykonać rzut na miarę zwycięstwa.
Piłka z autu faktycznie trafiła do generała Asseco Gdynia, ale został on podwojony przez obrońców MKSu Dąbrowa Górnicza, którzy zamknęli mu drogę do rzutu. 32-letni rozgrywający odczytał sytuację i odegrał piłkę do lepiej ustawionego Wojciecha Czerlonko, który... rzutem o tablicę dał zwycięstwo gospodarzom.
Cudowny rzut 21-letniego zawodnika Asseco:
- Miałem sekundę czasu na to, żeby przymierzyć. To nie było tak, że wyrzuciłem piłkę na oślep. Od deski, ale wpadło. Zawsze wierzę w moje rzuty - mówił w rozmowie z WP SportoweFakty.
Rzut 21-letniego Wojciecha Czerlonko to mocny kandydat na akcję tego sezonu w rozgrywkach PLK.