Michael Hicks dołączy do II-ligowego zespołu

Michael Hicks od poniedziałku rozpocznie treningi z R8 Basket. Wszystko wskazuje na to, że Amerykanin z polskim paszportem podpisze umowę z klubem. Jeśli do tego dojdzie, to zawodnik najbliższy mecz rozegra dopiero w przyszłym sezonie.

Karol Wasiek
Karol Wasiek
PAP / Adam Warżawa
Na początku minionego tygodnia władze Polpharmy Starogard Gdański za porozumieniem stron rozwiązały kontrakt z Michaelem Hicksem, dla którego był to siódmy sezon w barwach Kociewskich Diabłów.

"Gwoździem do trumny" dla 33-letniego Amerykanina z polskim paszportem było spotkanie z Asseco Gdynia. W nim koszykarz pojawił się na boisku dopiero w czwartej kwarcie (wynik był już sprawą rozstrzygniętą).

Hicks nic nie dał drużynie. Co więcej, zawodnik w trakcie gry pokazał swoje niezadowolenie - był kompletnie niezaangażowany. To nie spodobało się władzom klubu, które nie tolerują niesubordynacji. Jarosław Poziemski (prezes SKS-u) po rozmowie z Mindaugasem Budzinauskasem doszedł do wniosku, że czas zakończyć współpracę z Hicksem.

Litwin w rozmowie z WP SportoweFakty przyznał, że koszykarz swoje zachowanie na treningach i względem zespołu zmienił po tym, jak otrzymał propozycję... z II-ligowego R8 Basket Politechnika Kraków. - Wtedy coś bardzo mocno zmieniło się w tym zawodniku, jego podejściu do pracy i do treningów. Oni go chcieli u siebie, ale gdy doszło do konkretnych rozmów to się wycofali. Problemem nie był wykup. Myślę, że po prostu zebrali więcej informacji na ten temat i zrezygnowali - mówił otwarcie Budzinauskas.

ZOBACZ WIDEO PA: Leicester uniknęło dużej wpadki. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]


Na przełomie grudnia i stycznia władze R8 Basket Politechnika Kraków chciały wykupić umowę Hicksa z Polpharmy Starogard Gdański. Obie strony prowadziły zaawansowane rozmowy, ale ostatecznie II-ligowiec wycofał się z negocjacji.

Teraz przedstawiciele krakowskiego klubu wrócili do rozmów z Hicksem. Nam udało się dowiedzieć, że koszykarz ma od poniedziałku rozpocząć treningi z zespołem prowadzonym przez Rafała Knapa. Jeśli Amerykanin z polskim paszportem pozytywnie zaprezentuje się na zajęciach, to obie strony podpiszą umowę. Jeśli do tego dojdzie, to zawodnik najbliższy mecz rozegra dopiero w przyszłym sezonie.

Hicks w obecnych rozgrywkach grać nie może, ponieważ w połowie stycznia zamknęło się okienko transferowe dla klubów z I i II ligi.

Czy informacja o nowym pracodawcy Michaela Hicksa jest zaskoczeniem?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×